Data: 2004-06-23 20:30:02
Temat: Re: lomatko
Od: Montag <""m\"@ntag@p@c...@n...pl">
Pokaż wszystkie nagłówki
puchaty wrote:
> Najwyraźniej masz jeszcze nie ukształtowany charakter skoro ulegasz tak
> niskim pokusom. Bardzo dobrą metodą na budowanie wewnętrznej dyscypliny
> jest przyjęcie określonego planu żywieniowego i konsekwentne się jego
> trzymanie. Konsekwencja i dyscyplina, bracie!.
O tak tak.... o ja nieuświadomiony... rosnący jak przydrożna roślina i
to niezmiennie po złej stronie wszelkich barykad, posypuję sobie głowę
popiołem o składzie mieszanym nierafinowanym nieoptymalnie zbilansowanym
Dieta Optymalna, z racji
> swych klarownych i konkretnych zaleceń pozwala, oprócz zachowania
> doskonałego zdrowia do końca swych dni, budować wewnętrznie zintegrowaną,
> niezłomną osobowość.
O to na pewno...
Nie należy również zapominać o systematycznym
> ćwiczeniu umysłu (konieczność codziennego wykonywania skomplikowanych
> działań arytmetycznych), którego zbawienne efekty zauważysz zapewne
> obserwując wymiany zdań między nami a pętającymi się tutaj wegetarianami.
>
> puchaty, który do 21.00 musi jeszcze zrobić trzysta piętnaście pompek
produkujesz pompki rowerowe... znaczy chałupniczo? ;)
jak na razie to wymiana zdań między oboma obozami nie wskazuje na
wyraźną przewagę ani jednego ani drugiego... co jakby kłóci się z
próbami udowadniania wyraźnej wyższości intelektualnej i wszelkiej innej
w zależności od diety, bo czyż gdyby były prawdą te uzurpacje to nie
byłoby tak, że jedni bez wysiłku punktowali by drugich a tamci staliby
obok bezradni z ciamajdowatymi minami, nie mogąc się pozbierać?
Oczywiście mogę założyć, że prawdy objawione jednego i drugiego obozu sa
prawdziwe a wegetarianie i optymalni są jak Ariel i Persil na tle tych
"zwykłych proszków", które dawno się przestały liczyć.
I tak naprawdę, to wyjdzie, że ja się tu pętam niepotrzebnie bo "hej
żołnierze strzelają.. hej Pan Bóg kule nosi"
Montag
|