Strona główna Grupy pl.rec.uroda ślub.

Grupy

Szukaj w grupach

 

ślub.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 337


« poprzedni wątek następny wątek »

251. Data: 2005-06-03 15:09:12

Temat: Re: ?lub.
Od: domi <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:

> /chwila szczerości on/
> Mieszkałam z moim mężem rok na kocią, potem wzięliśmy cywilny, potem
> minął rok z hakiem i potem wzięliśmy kościelny. I wiesz, pamiętam każde
> słowo, a przysięga małżeńska dotknęła mnie tak głęboko, że sądzę, że to
> są najważniejsze słowa, jakie w życiu wypowiedziałam. Mówiąc je,
> patrzyliśmy sobie prosto w oczy. I kiedy tak patrzyłam na mojego męża,
> jak on to wypowiadał, zobaczyłam w jego oczach coś, czego w ogóle nie
> jestem w stanie ubrać w słowa. Miałam mnóstwo czasu, żeby się
> zastanowić, bo można było się poznać w najbardziej trywialnych sprawach.
> W codziennym myciu garów, a kto dzisiaj robi pranie, a kto zakupy, a
> czemu bokserki leżą na wierzchu, a czemu coś tam. Zwyczajne życie. I
> kiedy przysięgałam, zdawałam sobie sprawę, że nic nie będzie inaczej.
> Dlatego słowa "i nie opuszczę cię aż do śmierci" traktuję dosłownie. A
> słowa "ślubuję ci miłość, _wierność_ i uczciwość małżeńską" też traktuję
> dosłownie. Nie wazne, jakie słowa są w formule, takie, czy inne (na
> cywilnym są inne). Chodzi o coś głębiej. O to - moim zdaniem - że tak,
> znam cię, człowieku, widzę twoje wady i zalety, wiem, jaki jesteś i
> dlatego właśnie uważam, że warto. Warto, abyś był jedynym mężczyzną
> mojego życia, choćby nie wiem co.
> Czy ślub coś zmienił? Tak zmienił, w tej właśnie najgłębszej warstwie.
> Jest inaczej. Nie wiem co, nie umiem wyrazić, ale jest inaczej.
> /chwila off/
Bardzo pięknie to opisałaś :) gratuluję i życzę dużo szczęścia z
małżonkiem. Oby więcej takich powodów do zamążpóścia

domi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


252. Data: 2005-06-03 15:13:12

Temat: Re: ?lub.
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
[...]
> To jest coś innego i coś znacznie więcej.
> /chwila szczerości on/
[...]

dla mnie to "wiecej" w slubie polega na tym, ze te deklaracje woli, ktora
przeciez mozna uczynic drugiej osobie prywatnie (ze sie bedzie z nia na
dobre i na zle) wypowiada sie _publicznie_,
i wlasnie dzieki temu, oraz dzieki temu, ze ma ona okreslone skutki
(zyskuje sie troche nowych praw i obowiazkow, calkiem istotnych), tworzy
sie nowa jakosc.

to cos, jakby powiedziec reszcie swiata: od tej chwili to jest moj maz,
i jak masz cos do niego, to mozesz miec ze mna do czynienia :) (a jak
nabroi, to na mnie tez cos z tego spadnie :)) dla mnie wlasnie to
oswiadczenie wobec reszty ma znaczenie, bo sami sobie mozemy przyrzec
co nam sie zywnie podoba, ale to "system" ma wiedziec, ze jestesmy
para i ma nas traktowac jako calosc.

ze przy okazji mozna sobie nawzajem zlozyc doniosle przyrzeczenie
raz jeszcze, to tylko tym milej.

-- kasica oftopik na maksa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


253. Data: 2005-06-03 16:24:37

Temat: Re: ?lub.
Od: domi <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Kulpa wrote:
>
> dla mnie to "wiecej" w slubie polega na tym, ze te deklaracje woli, ktora
> przeciez mozna uczynic drugiej osobie prywatnie (ze sie bedzie z nia na
> dobre i na zle) wypowiada sie _publicznie_,
> i wlasnie dzieki temu, oraz dzieki temu, ze ma ona okreslone skutki
> (zyskuje sie troche nowych praw i obowiazkow, calkiem istotnych), tworzy
> sie nowa jakosc.
>
> to cos, jakby powiedziec reszcie swiata: od tej chwili to jest moj maz,
> i jak masz cos do niego, to mozesz miec ze mna do czynienia :) (a jak
> nabroi, to na mnie tez cos z tego spadnie :)) dla mnie wlasnie to
> oswiadczenie wobec reszty ma znaczenie, bo sami sobie mozemy przyrzec
> co nam sie zywnie podoba, ale to "system" ma wiedziec, ze jestesmy
> para i ma nas traktowac jako calosc.
>
> ze przy okazji mozna sobie nawzajem zlozyc doniosle przyrzeczenie
> raz jeszcze, to tylko tym milej.
>
> -- kasica oftopik na maksa
>

No widzisz, kwestia potrzeb. Ja nie wyobrażam sobie, zeby tak intymne
słowa jak przysięga miłości i wierności wypowiadać publicznie. No wiem,
dziwak jestem :)To sa słowa skierowane tylko i wyłącznie do Niego. A już
najmniej mi zależy co o nas myśli cały świat i system, ważne co my
czujemy. Nie można też zapominać, że chociaż się baardzo kochamy i
wiedziemy wspólne życie, to nadal jesteśmy DWOMA osobami, ale to zależy
do potrzeb, jak mówię.

domi, a co tam, że of, ale cieszy się zaineresowaniem, jak widać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


254. Data: 2005-06-03 19:47:58

Temat: Re: ?lub.
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska wrote:
> On Fri, 03 Jun 2005 15:43:33 +0200, in pl.rec.uroda "Katarzyna Kulpa"
> <k...@h...pl> wrote in
> <9...@n...home.net.pl>:
>>siostro! dla mnie to bylo objawienie nieledwie, wreszcie jakies
>>radio, ktore sie dalo sluchac. teraz nie mam okazji - w domu
>>bywam krotko, a poza tez nie mam kiedy.
>
> a w komórce nie dasz rady? ja mam teraz kom z radiem, bardzo fajny
> gadżet.

dam, dzieki temu w ogole wpadlam na to radio. ale jakos nie mam
teraz za duzo takich momentow, kiedy moge sobie zatkac
uszy sluchawkami. wiekszosc podrozy po miescie odbywam
w towarzystwie.

> maseczek też nie biorę, nawet peelingu nie. a słuchaj, ten Argiletz to
> w tubce, czy trzeba się paćkać i rozrabiać? jakąś bym kupiła, bo musze
> coś kupić w Esentii, a im więcej, tym lepiej.

w tubce. do rozrabiania tez sa, ale tego nie biore pod uwage :)
choc pewnie znacznie taniej by wyszlo

> no, z tym niestety może być pewien problem. dwukierunkowy satelitarny
> jest tylko w okolicach Warszawy, jednokierunkowy niech se w trąbki
> wetkną, wszelkie oferty TP SA obowiązują pod warunkiem, że jest
> centrala cyfrowa nie dalej niż 5 km dalej. więc pewnikiem GPRS.

szkoda. ja marze o gluszy z szybkim i tanim netem :)

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


255. Data: 2005-06-03 19:58:34

Temat: Re: ?lub.
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

domi wrote:
>
> No widzisz, kwestia potrzeb. Ja nie wyobrażam sobie, zeby tak intymne
> słowa jak przysięga miłości i wierności wypowiadać publicznie. No wiem,
> dziwak jestem :)To sa słowa skierowane tylko i wyłącznie do Niego. A już
> najmniej mi zależy co o nas myśli cały świat i system, ważne co my
> czujemy.

ale w tym systemie zyjesz, i od tych ludzi zalezysz. ja wole, zeby
fakt bycia partnerka zyciowa tej konkretnej osoby byl dostepny
swiatu ze wszystkimi konsekwencjami prawnymi, obyczajowymi etc.
czy twoja milosc stanie sie mniej wazna, jesli potwierdzi ja
akt slubu i obraczka na palcu? nie ma sie czego wstydzic :)

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


256. Data: 2005-06-04 08:51:46

Temat: Re: ?lub.
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 03 Jun 2005 21:47:58 +0200, in pl.rec.uroda Katarzyna Kulpa
<k...@h...pl> wrote in <d7qc5j$ohj$1@inews.gazeta.pl>:

>dam, dzieki temu w ogole wpadlam na to radio. ale jakos nie mam
>teraz za duzo takich momentow, kiedy moge sobie zatkac
>uszy sluchawkami. wiekszosc podrozy po miescie odbywam
>w towarzystwie.

aaa, no to fakt. ja sobie siedzę przy komputerze, radio gra. jest
fajnie;)

>w tubce. do rozrabiania tez sa, ale tego nie biore pod uwage :)
>choc pewnie znacznie taniej by wyszlo

iii tam. moje nerwy więcej warte:> czyli mówisz, że którąkolwiek można
kupić?

>> centrala cyfrowa nie dalej niż 5 km dalej. więc pewnikiem GPRS.
>
>szkoda. ja marze o gluszy z szybkim i tanim netem :)

na razie, obawiam się, nie da rady :>

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


257. Data: 2005-06-04 10:52:01

Temat: Re: ?lub.
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska wrote:
>
> aaa, no to fakt. ja sobie siedzę przy komputerze, radio gra. jest
> fajnie;)

mnie wlasnie gra itunes :)

> iii tam. moje nerwy więcej warte:> czyli mówisz, że którąkolwiek można
> kupić?

zielona, biala, zolta, czerwona, rozowa. zielona dostepna tez
w wiekszej tubie, tak zwanej ekonomocznej. dosyc gesta pasta to jest,
ale dobrze sie naklada, dobrze zmywa, mocno sciaga skore,
ekstra wygladza i rozjasnia czarne kropki, jak kto ma

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


258. Data: 2005-06-04 11:25:49

Temat: Re: ?lub.
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 04 Jun 2005 12:52:01 +0200, in pl.rec.uroda Katarzyna Kulpa
<k...@h...pl> wrote in <d7s14j$9bi$1@inews.gazeta.pl>:

>> aaa, no to fakt. ja sobie siedzę przy komputerze, radio gra. jest
>> fajnie;)
>
>mnie wlasnie gra itunes :)

:> tyż piknie. ale ja się serio uzależniłam;) wolę pin od własnych zempetrójkowanych
płyt;)

>zielona, biala, zolta, czerwona, rozowa. zielona dostepna tez
>w wiekszej tubie, tak zwanej ekonomocznej. dosyc gesta pasta to jest,
>ale dobrze sie naklada, dobrze zmywa, mocno sciaga skore,
>ekstra wygladza i rozjasnia czarne kropki, jak kto ma

o, to ja chcę. dobrze, akurat przyplątała mi się jakaś gotówka,
zamawiam. niech oni wprowadzą płatności kartą, bo to straszne
utrudnienie dla mnie...

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


259. Data: 2005-06-05 10:07:07

Temat: Re: ?lub.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 3 czerwca 2005 15:58 użytkownik
Dunia, sącząc kawkę, wyklepał:

> Kruszyzna wrote:
>
>> No bo właśnie o to chodzi. Oddajesz część siebie, tak jak i on oddaje
>> część siebie.
>
> No, ale to chyba wtedy, gdy obydwoje maja podwojne nazwisko ?

Nie, nie, nie myślałam tutaj w ogóle o nazwisku. Ujęłam to, że tak powiem,
metaforycznie. Oddajesz część swojego ja i on oddaje część swojego ja i
teraz jesteście my. Ale Ty to dobrze wiesz :)
Tak, jak pisała Kasia - nowa jakość się tworzy.

> Jak wynika z dyskusji na psr, dla roznych ludzi ta "wspolnota" oznacza
> cos innego... dla jednych wspolne nazwisko, dla innych spanie pod jedna
> koldra, a dla jeszcze innych jedzenie z jednego gara... Pouczajace.

I dobrze, że tak jest. Bo ludzie są różni i każdy związek jest inny. Co jest
dobre dla jednych, niekoniecznie musi być dobre dla drugich :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


260. Data: 2005-06-05 10:08:33

Temat: Re: ?lub.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 3 czerwca 2005 17:13 użytkownik
Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:

> tworzy
> sie nowa jakosc.

O to to to! Świetnie to ujęłaś!

>
> to cos, jakby powiedziec reszcie swiata: od tej chwili to jest moj maz,
> i jak masz cos do niego, to mozesz miec ze mna do czynienia :) (a jak
> nabroi, to na mnie tez cos z tego spadnie :)) dla mnie wlasnie to
> oswiadczenie wobec reszty ma znaczenie, bo sami sobie mozemy przyrzec
> co nam sie zywnie podoba, ale to "system" ma wiedziec, ze jestesmy
> para i ma nas traktowac jako calosc.
>
> ze przy okazji mozna sobie nawzajem zlozyc doniosle przyrzeczenie
> raz jeszcze, to tylko tym milej.

O właśnie :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Włosy na nogach / skracanie
Bardzo, bardzo chwalę...
opalanie
[K-ce] Pierre Arthes XXL - gdzie?
Gabinety dermatologiczne (Zabrze i Gliwice)-krótkie pytanko...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »