« poprzedni wątek | następny wątek » |
281. Data: 2005-06-06 10:17:36
Temat: Re: ?lub.Theli <g...@w...pl> napisał(a):
> Podobnie ma H&M - lustra pod katem i widac sie z kazdej strony.
> Sympatyczna przymierzalnie mial kiedys Qiuosque w Poznaniu (ten, ktory
> byl najblizej Starego Rynku) - osobne pomieszczenie na koncu sklepu,
> gdzie w przebieralniach nie bylo luster, trzeba bylo wyjsc i ogladac sie
> we wspolnym lustrze - idealne, gdy na zakupy idzie sie z kims.
jak ide z kims, to moge go do przymierzalni wciagnac, a tloczyc
sie przy jednym lustrze z 50 innymi laskami to dla mnie szczyt
bezsensu.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
282. Data: 2005-06-06 10:17:44
Temat: Re: ?lub.Theli <g...@w...pl> napisał(a):
> osobne pomieszczenie na koncu sklepu,
> gdzie w przebieralniach nie bylo luster, trzeba bylo wyjsc i ogladac sie
> we wspolnym lustrze - idealne, gdy na zakupy idzie sie z kims.
To ma być fajne?! 8->> Coś takiego jest w Jacquline Riu w GM. Koszmar, po
pierwsze, nie znoszę, jak się obcy ludzie gapią, jak testuję potencjalnie
nowego ciucha i filuję, czy mi na tyłku nie sterczy, po drugie, zamiast się
skupić na ciuchu, muszę pilnować, żeby ktoś nie wlazł do kabiny, gdzie
zostały moje rzeczy, po trzecie, jeszcze muszę pamiętać, która to była.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
283. Data: 2005-06-06 10:24:16
Temat: Re: ?lub.Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> napisał(a):
> a w Cubusie wchodzę w normalne
> 40. I to 40 _jest_, i to nawet nie w postaci jednej stukrotnie
> przymierzanej, poplamionej, rozwleczonej, pozbawionej guzików sztuki!
> I nawet jak założę spodnie i pasują w biodrach, to nie bardzo odstają
> w talii!...
Siostro!!! Mam chyba ze 7 par spodni z Cubusa. E, jakie tam 7, w piątek
kupiłam 2 pary szortów, czyli 9 albo i 10. Dżinsy prawie wszystkie stamtąd.
Świetne czarne z polaru na zimę. Cienkie bojówkowate też czarne. I sama już
nie pamiętam jakie. I też kupuję tam m.in. z tego powodu, że wolę kupić tam
40 niż identyczne wielkościowo XXXL gdzie indziej. :->>
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
284. Data: 2005-06-06 10:33:05
Temat: Re: ?lub.Katarzyna Kulpa napisał(a):
> jak ide z kims, to moge go do przymierzalni wciagnac, a tloczyc
> sie przy jednym lustrze z 50 innymi laskami to dla mnie szczyt
> bezsensu.
Hmm, kwestia gustu, ale:
1. nie zdarzylo sie, zeby tam bylo 50 osob, a lustro bylo wielkie
2. mi akurat nie odpowiada tloczenie sie w przymierzalni
A tego sklepu i tak juz nie ma.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
285. Data: 2005-06-06 11:08:08
Temat: Re: ?lub.Użytkownik "Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrnda858u.q56.saddie@aravis.itpp.pl...
> Poważnie. Mogę założyć się o dowolną kwotę, że co najmniej biust
> i talia są nieudolnie zrobione Photoshopem.
>
> Dla nie wierzących w siłę Photoshopa:
> http://www.flicka.org/retusch_popup.html (poczekać chwilkę i kliknąć
> w wyskakujące "Avslöja bluffen: klicka här". Pouczający przykład.
To prawda - u kogoś nie obcującego na codzień z takimi komputerowymi
retuszami (czyli mnie, bo zupełnie w tym nie siedzę) - takie prezentacje
powodują opad szczęki. Zupełnie inaczej się po tym ogląda wszelkie okładki i
zdjęcia reklamowe. Tzn. już od dawna krążą o necie takie "prezentacje", choć
było akurat wyjątkowo metodycznie wszystko pokazane.
Ale wracając do sedna. Na tej przykładowej okładce gazety widać było, że
cycki nie są prawdziwe. Tzn. ja bym raczej pomyślała, że są operacyjne niż
wyfotoszopowane, no ale tak czy inaczej - nie wyglądały naturalnie. I ten
perłowy rozświetlony odcień skóry na dekolcie - to się już nauczyłam
rozpoznawać jako retusz. Ale będę branić "mojej" modelki. Jej biust jest
nieduży i wygląda fizjologicznie. Czy naprawdę nie ma możliwości żeby był
darem natury? :)) A talia również - no przecież ta kobieta jest modelką -
wybrali ją do prezentowania sukni ślubnych zapewne z powodu takiej a nie
innej firgury... Ja tam w nią wierzę... :)
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
286. Data: 2005-06-06 11:14:48
Temat: Re: ?lub.Użytkownik "aniared/A.L." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d815ui$jsc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A mnie to potwornie śmieszy, bo ten song, jeśli ktoś sobie zada trud
> > zrozumienia tekstu, traktuje o kobiecie, która wychodzi za niekochanego
> > faceta i ślub oznacza dla niej koniec marzeń. Zapodanie go komuś na
> > weselu świadczy o braku taktu i, delikatnie mówiąc, ciężkiej niekumacji.
> >
> No właśnie, o tym samym myślałam. Pan Młody powinien czuć się zagrożony
> (i ośmieszony).
O to to. Ludzie to chyba tylko kojarzą, że tam jest coś o welonie w
refrenie, w związku z czym jednoznacznie kwalifikuje się na weselną
okoloczność :)
A ta piosenka jest raczej smutna, nie mówiąc o tym że dla mnie wkurzająca.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
287. Data: 2005-06-06 11:17:34
Temat: Re: ?lub."Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> To ma być fajne?! 8->> Coś takiego jest w Jacquline Riu w GM. Koszmar, po
> pierwsze, nie znoszę, jak się obcy ludzie gapią, jak testuję potencjalnie
> nowego ciucha i filuję, czy mi na tyłku nie sterczy, po drugie, zamiast
> się
> skupić na ciuchu, muszę pilnować, żeby ktoś nie wlazł do kabiny, gdzie
> zostały moje rzeczy, po trzecie, jeszcze muszę pamiętać, która to była.
z ust mi to wacpani wyjelas :)
a jak ide mierzyc, to musze filowac, ktora kabina akurat nie ma swojej
zaprzychodowanej pani.
a zeby sie w czyms obejrzec, musze sie w to _kompletnie
przebrac_, dopiac na wszystkie guziki, i jeszcze buty zalozyc, jesli
je zdjelam w celu wetkniecia nog w nogawki spodni na przyklad.
a jak mierze spodnie, a ubrana jestem tego dnia w sukienke, to co?
musze te kiecke miec na sobie, bo w samym staniku nie wyjde na
zewnatrz (strefe przymierzalni widac juz z wejscia). wyobrazcie
sobie babe w spodniach trzymajaca pod broda dluga kiecke. cudo.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
288. Data: 2005-06-06 11:18:09
Temat: Re: ?lub."Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> To ma być fajne?! 8->> Coś takiego jest w Jacquline Riu w GM. Koszmar, po
> pierwsze, nie znoszę, jak się obcy ludzie gapią, jak testuję potencjalnie
> nowego ciucha i filuję, czy mi na tyłku nie sterczy, po drugie, zamiast
> się
> skupić na ciuchu, muszę pilnować, żeby ktoś nie wlazł do kabiny, gdzie
> zostały moje rzeczy, po trzecie, jeszcze muszę pamiętać, która to była.
z ust mi to wacpani wyjelas :)
a jak ide mierzyc, to musze filowac, ktora kabina akurat nie ma swojej
zaprzychodowanej pani.
a zeby sie w czyms obejrzec, musze sie w to _kompletnie
przebrac_, dopiac na wszystkie guziki, i jeszcze buty zalozyc, jesli
je zdjelam w celu wetkniecia nog w nogawki spodni na przyklad.
a jak mierze spodnie, a ubrana jestem tego dnia w sukienke, to co?
musze te kiecke miec na sobie, bo w samym staniku nie wyjde na
zewnatrz (strefe przymierzalni widac juz z wejscia). wyobrazcie
sobie babe w spodniach trzymajaca pod broda dluga kiecke. cudo.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
289. Data: 2005-06-06 11:20:54
Temat: Re: ?lub.Dnia 2005-06-06 01:14:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Katarzyna Kulpa* skreślił te oto słowa:
> thx, obejrzalam stronke, wynika, ze maja sklep w Reducie.
> jednak prawie wszystkie letnie sa na szpilce jakiejs.
> no i ja musze miec skore w srodku, wszelkie sztucznosci
> mecza mi stope.
Nieeee, w Humanicu letnie sa i na szpilkach, i na koturnach, i całkiem
płaskie. Wybór ogromny - i w fasonach, i w kolorach.
> -- kasica, ktora zanabyla ecco klapki, i zrobilo sie
> zimno :)
Tiaaaaa, a ja w Humanicu koturny nabyłam, i pogoda przestała być letnia :)
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
290. Data: 2005-06-06 11:24:56
Temat: Re: ?lub.Dnia 2005-06-06 12:17:36 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Katarzyna Kulpa* skreślił te oto słowa:
> jak ide z kims, to moge go do przymierzalni wciagnac, a tloczyc
> sie przy jednym lustrze z 50 innymi laskami to dla mnie szczyt
> bezsensu.
Lustro było wielkie, na całą ścianę. I to była jedna z fajniejszych
przymierzalni w Poznaniu.
Ja zawsze wychodzę z klitki i szukam dużego lustra... bo w klitce trudno na
siebie spojrzeć z dystansu, i ocenić czy się dobrze wygląda.
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |