Data: 2003-05-10 11:16:57
Temat: Re: macierzyństwo lesbijek
Od: "Dorota***" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale zdarzają się sytuacje, kiedy dziecko wychowywane jest przez matkę i
> babkę, ciotkę, bo jego biologiczny tatuś udał się w świat - to jaka jest
> różnica dla dziecka, skoro i w przypadku lesbijek, i w tym podanym
> wychowuje się wśród kobiet?
>
taka, że dziecko łaknie kontaktu z mężczyzną. Znam wiele mam samotnie
wychowujących dziecko ( u trzech tata nie widuje się z dziećmi) - dzieci te
patrzą w mojego męża jak w obrazek , siadają mu na kolanach, opowiadają o
tym, co się stało w ciągu dnia, radzą się go itd.. Rozmowy z mamami tych
dzieci potwierdzają, że maluchy starają się "nadrobić" brak taty przez
szukanie kontaktów z mężczyznami (wujki, znajomi, dziadek). Mam też kontakt
z dziećmi wychowywanymi przez tatusiów , bez mam. I w tym przypadku dzieci
te lgną do mnie ( i do innych znajomych im kobiet). Nazwałabym to "głodem
płci przeciwnej", ale już się boję, jak AsiaS przekręci moje słowa i
intencje ;-)))
Dorota
|