magnolia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78

71. Data: 2004-02-29 11:05:27

Temat: Re: magnolia
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

j...@o...pl writes:

> Mam nadzieję,że z magnolią można postąpić jak z różanecznikiem
> Tzn. pędy bez kwiatostanów namoczyć w alkoholu i potraktować
> ukorzeniaczem, następnie posadzić w żwirowatej, dobrze
> przepuszczalnej glebie. Poczekam na efekty!!!

Hmmm, powiedz, udało Ci się ukorzenić różaneczniki?

Pozdrawiam, zaciekawiony
Grzesiek
--
Raz pewien młody ichtiozaur
Był na wystawie ,,Des Beaux Arts'';
Gdy spojrzał na dzieła,
Ochota go wzięła,
By pożreć je wszystkie. I pożarł.
(C) J. Minkiewicz, J. Tuwim

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2004-02-29 14:11:06

Temat: Re: magnolia
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:m2k726b0y0.fsf@sapijaszko.net Grzegorz Sapijaszko
<g...@s...net> napisał(a):
>
> Hmmm, powiedz, udało Ci się ukorzenić różaneczniki?
>

Hejka. Nam sie udało niechcący w sposób, który można nazwać przypadkowym
kopczykowaniem. :-)
Pozdrawiam przypadkowo Ja...cki
P.S. Rżą, ale stoją z boku." <lol>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2004-02-29 18:51:24

Temat: Re: magnolia
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl> wrote in message
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBECELNFGAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...

> Jeszcze jedno miejsce by się znalazło, tylko nie spotkałem jak do tej
> pory..

Ja tez nie mam :(
Gdy juz zdobede, to moze i dla Ciebie jakas zalatwie. Nie godzi sie nie miec
tego drzewa w ogrodzie (dla zapalencow), a jej male, zielone kwiaty wcale
nie sa wulgarne ;)

> Ktoś pytał o magnolię nie rosnącą zbyt silnie, mam dziesięcioletną
> M.'Susan' kwitnie co roku, wysokość po 10 latach około 1.80, kwiaty
utzymuja
> sie około 2 tygodni, często powtarza kwitnienie jesienią.

U mnie nieco mlodsza, ale nieco wyzsza ;) (tj. ponad 2m) Bardzo zwolnila
ostatnio.
M. 'Susan' ma sporo zalet ale ma tez wady. Niewielkie rozmiary sa wzgledna
wada, ale wada jest, moim zdaniem, to,
ze nie wytwarza ona nasion. Tym samym skazuje mnie na meczace proby
rozmnozenia z sadzonek lub zakup nowych drzewek, co nie jest przeciez
wyzwaniem godnym zachodu, gdy w sklepach jest pelno roslin tej odmiany.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2004-02-29 20:01:04

Temat: RE: magnolia
Od: r...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Bpjea

> Gdy juz zdobede, to moze i dla Ciebie jakas zalatwie. Nie godzi
> sie nie miec
> tego drzewa w ogrodzie (dla zapalencow), a jej male, zielone kwiaty wcale
> nie sa wulgarne ;)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea

No to szukamy :-))
:-) Bogusław

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2004-03-01 08:54:35

Temat: Re: magnolia
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:c1sfdb$169$3@nemesis.news.tpi.pl:

> Magnolia po prostu do mojego ogródka nie pasuje. I te duże różowe
> kwiaty - faktycznie takie trochę wulgarne.

Ja mam malutka sieboldii.. kwiatki ma piekne, zupelnie niemagnoliowate,
tylko posadzilam ja na patelni i przyrosty ma symboliczne.
Bede musiala przesadzic, a wiadomo, jak to lubia.
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2004-03-01 17:46:07

Temat: Re: magnolia
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns949F64CC5812Bewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...

> Ja mam malutka sieboldii.. kwiatki ma piekne, zupelnie niemagnoliowate
[...]

Nie jak odmiany, ale za to bardzo jak botaniczne.

> Bede musiala przesadzic, a wiadomo, jak to lubia.

Nie lubia, ponoc bardzo nie lubia :( Ja musialem raz trzyletnia przesadzic.
Z bardzo duza bryla ziemi, tak, ze przeniesc nie moglem (na szczecie miejce
docelowe bylo niedaleko). W pierwszym roku po przesadzeniu przyrosla
nieznacznie. W drugim roku po - juz w normie.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2004-03-01 17:50:34

Temat: Re: magnolia
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl> wrote in message
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBECENFFGAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...

> No to szukamy :-))

Tak ;) Powolutku :)
Dochodze do wniosku, ze takze odmiany uprawne z domieszka M. acuminata moga
byc duze (jak drzewa parkowe).
Zbyt niedawno powstaly, by mogly osiagnac juz maksymalne swe rozmiary.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2004-03-01 23:50:17

Temat: Re: magnolia
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Magnolia po prostu do mojego ogródka nie pasuje. I te duże różowe
> > kwiaty - faktycznie takie trochę wulgarne.

Basiu, nie poznaję Cię ?? Wulgarne kwiaty ?!
>
> Ja mam malutka sieboldii.. kwiatki ma piekne, zupelnie niemagnoliowate,
> tylko posadzilam ja na patelni i przyrosty ma symboliczne.
> Bede musiala przesadzic, a wiadomo, jak to lubia.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.

U mnie też nie szaleje tak wulgarnie, jak np. winorośl,
ale żeby zupełnie stała ? Rośnie sobie zwyczajnie,
tak jak wszystkie małe roślinki - powoli.

Pozdrawia boletus