Użytkownik Krystyna Chiger napisał:

>
>
>
> Bo te niby najzwyklejsze rośliny najtrudniej dostać. Też się naszukałam
> i w końcu dostałam od Jagody i Sylwka. To samo było z arcydzięglem
> (dostałam od Dirka), a zwykłą polną różę (rosa canina) dostałam
> w szkółce leśnej jako dodatek do sosen. Już nie wspomnę ile się
> naszukałam forsycji i w końcu wyhodowałam ją z gałązki. Za to
> w każdym ogrodniczym pełno dziwnych tujek zaszczepionych na patyku ;-)
>


Z klawiatury mi to wyjęłaś:-)

Jakby co szukam jeszcze kaliny koralowej, gatunku;-)

Pozdrawiam
Marta z marzeniami o koralach:-)