maly-duzy problemik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2002-12-18 15:36:28

Temat: maly-duzy problemik
Od: "Michael_Angel" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam. Mam 15 lat i dzisiaj akurat mialem probny test gimnazjalny. W
drodze do szkoly wszystko bylo ok. w szkole na poczatku tez poki nie
weszlismy do sali..Gdy nauczyciele rozdali nam testy zrobilo mi sie
strasznie niedobrze. Wyglada mi na to, ze to tak ze stresu.Tak wiec przez
pol godziny ciagle tylko sobie powtarzalem ze to przeciez tylko probny test
i nie ma sie czym denerwowac!Naszczescie mi przeszlo!Ale przez pol godziny
musialem sie modlic zeby nie zwymiotowac przed wszystkimi... nie wspomne juz
o tescie ktory raczej zawalilem bo wogole nie moglem sie skupic.Jak
siedzialem i patrzylem sie wprost przed siebie, spiewajac sobie w myslach
jakas nudna piosenke przechodzilo mi ale jak tylko sojrzalem na kartke i
zaczalem cos czytac to odrazu mi to wracalo. To nie byl pierwszy raz!!Pare
tygodni temu mialem jakas akademie w ktorej bralem udzial!!I oczywiscie tez
malo co nie ucieklem z sali!!Naszczescie jakas wytrzymalem i jak juz
powiedzialem swoja kwestie to mi przeszlo!
Czy ktos moze wie co moze byc przyczyna??dlaczego akura ja sie tak
denerwuje a inni nie??Czy da sie to jakos wyleczyc???Pliska!Pomozcie, bo ja
juz nie wiem. Jutro drugi test (matematyczny) a w maju glowny!!Wtedy to ja
juz nie wiem!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-12-18 16:58:04

Temat: Re: maly-duzy problemik
Od: "Albert Jacher, MD ChosenByGod" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 18 Dec 2002 from pl.sci.medycyna
message-id= news:atq4md$kin$1@news.tpi.pl :

> Pliska!Pomozcie, bo ja
> juz nie wiem. Jutro drugi test (matematyczny) a w maju glowny!!Wtedy
> to ja juz nie wiem!!

Przede wszystkim idz z tym problemem do nauczycieli, do pedagoga szkolnego.
Poinformuj ich o takich reakcjach.

Jesli nie jestes w stanie rozwiazywać testu to zglos to prowadzacemu
nauczycielowi.

Z dobrymi życzeniami,
www.wybrany.z.pl/img/albertan_calendar.jpg : 0002.6.42
--
Albert Jacher lek., representative of god Wakan Alo, religer
www.albertanism.freezope.org/pl news://alt.religion.albertanism
http://forum.onet.pl/1365,281825,program.html
www.wybrany.z.pl/wsparcie Wspieraj Reprezentanta Boga! Pomagaj!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-12-18 17:13:19

Temat: Re: maly-duzy problemik
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michael_Angel" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:atq4md$kin$1@news.tpi.pl...
> Czy ktos moze wie co moze byc przyczyna??dlaczego akura ja sie tak
> denerwuje a inni nie??Czy da sie to jakos wyleczyc???Pliska!Pomozcie, bo
ja
> juz nie wiem. Jutro drugi test (matematyczny) a w maju glowny!!Wtedy to ja
> juz nie wiem!!

Na pewno masz z tych 15 lat jakies mile, bardzo mile wspomnienia. Wybierz
sobie to, ktore wspominasz najcieplej. Postaraj sie przypomniec co wtedy
czules. Jak juz uda Ci sie przypomniec to uczucie to wykonaj jakis niewielki
gest, ktory zawsze bedzie je juz przywolywal: pogladz sie po ramieniu, albo
rozczesz palcami wlosy z tylu glowy, cokolwiek. Niech ten drobny gest od
dzis przypomina Ci o tamtym wspomnieniu i o tym co wowczas czules. W chwili
duzego zdenerwowania po prostu wykonaj zapamietany gest.
Taka technika nazywa sie zakotwiczeniem i moze byc bardzo pomocna przy
rozladowywaniu stresu. Aby byla skuteczna trzeba ja troszke potrenowac. Do
jutra mozesz nie dac rady, ale do maja na pewno sie uda. W kazdej zlej
chwili staraj sie przywolac ten wymyslony gest, staraj sie, zeby coraz
latwiej bylo Ci wowczas przypomniec sobie mile uczucie, ktore towarzyszy
gestowi.
Fajnie jest tez uswiadomic sobie, ze inni wokol rowniez sa zdenerwowani i ze
nie jestes sam w tym calym balaganie. Kazdy sie denerwuje i to normalne.
Stres moze byc takze budujacy a nie tylko burzacy. W czasie stresu, gdy nie
jestesmy "spieci" zbyt chorobliwie szybciej nam sie mysli. Jak uda Ci sie
zapanowac nad zbyt duzym zdenerwowaniem bedziesz '"do przodu" ;-)

Pozdrawiam

Marzenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-12-18 20:55:36

Temat: Re: maly-duzy problemik
Od: "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Myślę, że duża grupa ludzi podobnie przeżywa stresujące sytuacje, ale mało
kto się do tego przyznaje ;-). Najczęściej opowiadamy o takich sytuacjach po
fakcie, czasami dopiero po wielu latach, wtedy, gdy wszystko jest już za
nimi ;-). Łatwo nam wówczas jest żartować, z samych siebie.

Pierwszy krok na drodze do rozwiązania problemu już zrobiłeś. Mianowicie,
uświadomiłeś sobie problem, więc wiesz z kim walczyć ;-). Teraz, należy
zrobić drugi krok i spróbować tremę przezwyciężyć. Szkół jak to zrobić jest
wiele. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest podjęcie prób oswojenie się z
testami i egzaminami. Po pierwsze, nigdy nie starał się unikać żadnych
sprawdzianów. Czy ich więcej przejdziesz, tym bardziej się z nimi oswoisz.
Po drugie, poza samymi "prawdziwymi" testami, sugeruję abyś zabawił się ze
znajomymi, a może z kimś z Twojej rodziny, w przeprowadzanie testów
"próbnych". Może to zadziała ;-).

Powodzenie, andrzej

> Michael_Angel wrote:
> Witam. Mam 15 lat i dzisiaj akurat mialem probny test
> gimnazjalny. W drodze do szkoly wszystko bylo ok. w szkole na
> poczatku tez poki nie weszlismy do sali..Gdy nauczyciele rozdali nam
> testy zrobilo mi sie strasznie niedobrze. Wyglada mi na to, ze to tak
> ze stresu.Tak wiec przez pol godziny ciagle tylko sobie powtarzalem
> ze to przeciez tylko probny test i nie ma sie czym
> denerwowac!Naszczescie mi przeszlo!Ale przez pol godziny musialem sie
> modlic zeby nie zwymiotowac przed wszystkimi... nie wspomne juz o
> tescie ktory raczej zawalilem bo wogole nie moglem sie skupic.Jak
> siedzialem i patrzylem sie wprost przed siebie, spiewajac sobie w
> myslach jakas nudna piosenke przechodzilo mi ale jak tylko sojrzalem
> na kartke i zaczalem cos czytac to odrazu mi to wracalo. To nie byl
> pierwszy raz!!Pare tygodni temu mialem jakas akademie w ktorej bralem
> udzial!!I oczywiscie tez malo co nie ucieklem z sali!!Naszczescie
> jakas wytrzymalem i jak juz powiedzialem swoja kwestie to mi
> przeszlo! Czy ktos moze wie co moze byc przyczyna??dlaczego akura ja
> sie tak denerwuje a inni nie??Czy da sie to jakos
> wyleczyc???Pliska!Pomozcie, bo ja juz nie wiem. Jutro drugi test
> (matematyczny) a w maju glowny!!Wtedy to ja juz nie wiem!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-12-19 08:33:52

Temat: Re: maly-duzy problemik
Od: Tinue <t...@w...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Glowacki wrote:

> Pierwszy krok na drodze do rozwiązania problemu już zrobiłeś. Mianowicie,
> uświadomiłeś sobie problem, więc wiesz z kim walczyć ;-). Teraz, należy
> zrobić drugi krok i spróbować tremę przezwyciężyć. Szkół jak to zrobić jest
> wiele. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest podjęcie prób oswojenie się z
> testami i egzaminami. Po pierwsze, nigdy nie starał się unikać żadnych
> sprawdzianów. Czy ich więcej przejdziesz, tym bardziej się z nimi oswoisz.
> Po drugie, poza samymi "prawdziwymi" testami, sugeruję abyś zabawił się ze
> znajomymi, a może z kimś z Twojej rodziny, w przeprowadzanie testów
> "próbnych". Może to zadziała ;-).

Raczej nie :-) Skoro wiesz, że coś jest na próbę - to się nie przejmujesz.
Lepiej pójść do szkolnego psychologa - może trzeba zastosować jakieś
techniki relaksacyjne, może trzeba wysłać do lekarza POZ (nerwica). Nie
proponuję prób "na własną rękę" ze środkami uspokajającymi, nawet ziołowymi.

Na pocieszenie powiem, że denerwują się wszyscy. Ja ostatnio na egzaminie
pisemnym musiałam prosić o coś na ból głowy, bo mnie tak rozbolała, że nie
byłam w stanie myśleć o niczym innym. Egzamin był prosty, wszystko umiałam -
a mimo to denerowałam się jak diabli :-)

--
Uważam za rzecz wskazaną, by zrozumieć innego | TiNUE cyberHYENA
człowieka jako zwierzę, zanim gotów jestem | ~crocuta crocuta~
poznać go jako istotę ludzką. | tinue#tlen.pl
- John Steinbeck
http://hieny.kv.net.pl