Data: 2003-08-21 08:45:05
Temat: Re: maly (?) problem
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mim <m...@W...pl> napisał(a):
> thx, za dobre i te nie dobre rady tez :) adresowane do majki , daja i mnie
> poglad jak "nas ludzie pisza" wiec jak nas widza. wprawdzie to moj/nasz
zwiazek
Fajnie, że uwzględniłeś możliwość uczestnictwa Majki w _Twoim_ związku. To
dobrze rokuje. Ciekawe, jakie jej wyznaczyłeś miejsce?
> i nie dla ludzi go mamy , ale w tak krytycznych sytuacjach ....ponoc z
madrym
> nawet zgubic warto :)
Łebski z Ciebie facet, że dopuszczasz owo _ponoć_.
> naszla mnie taka idea:) dmuchajac na (obecnie) zimne, pozwolcie jezeli
zacznie
> sie kluc nowa burza , przeniesc ja zaraz na niniejsze lamy. klocic sie
> publicznie bedzie pewnie trudno , a wtedy moze nie rozwinie sie taka
klotnia do
>
> tak ostatecznych rozwiazan , jak teraz . osady "sprawiedliwych" beda
wowczas
> biektywne , a moze druga strona nie liczaca sie ze zdaniem i postepowaniem
> pierwszej, czytajac "niezalezna, obiektywna" opinie...wyhamuje.
> w aktualnej rozmowie (na grupie) trzeba miec swiadomosc subiektywnosci
pogladow
>
> opartych na subiektywnym przekazie . w ewentualnie przyszlej (obysmy nie
> musieli korzystac) , moze bedzie obiektywniej. zreszta publicznie ciezej o
> konfabuacje , o niepoparte niczym zarzuty, o nadinterpretacje i inne tam
> takie , ktore podsycaja kazda klotnie .
Trzeba by się zastanowić, czy członkowie grupy potrafią obiektywnie podejść
do spornych zagadnień. Mogą być stronniczy ze względu np. na osobiste
doświadczenia, sytuację, w której się znajdują, płeć, wiek i inne. Nieraz ,
czytając wątki, dostrzegałam takie postawy, do tego bardzo napastliwe.
Szczególnie zajadle atakowano wciąż te same osoby. Byłoby to więc dolewaniem
oliwy do ognia. Raczej radziłabym popracować z psychologiem.
Pozdrawiam
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|