Data: 2008-10-01 11:28:36
Temat: Re: mam problem z dzikim bzem
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jagoda" <b...@g...pl> wrote in message
news:gbvl18$tmm$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:gbtfjr$k77$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > Jak się go skutecznie pozbyć rozrasta się coraz bardziej a karczować
> > nie mam siły może jest jakiś środek chemiczny
> >
> > pozdrawiam
> >
> > Zbierać owoce (tylko dojrzałe) i zrobić wino. Będzie warte więcej niż
to,
> > co
> > byś tam zasiał.
> >
> >
> A z kwiatów latem zrobić nalewkę albo sok z cytryną . Pychota! Sam zapach
> zwala z nóg :-).
> Pyszne są też placki z kwiatów bzu, według przepisu Makłowicza .
> A jeśli już nie wykorzystasz bzu na własny użytek, to pozostawione na
krzaku
> owoce będą stołówką dla ptaków do samej zimy .
> Nie pozbywaj się wszystkich siewek, z dzikiego bzu tez mozna uformować
ładne
> drzewko co ma ładną korę.
> Pozdrawiam - Jagoda
Słusznie, kwiaty i sok (z dojrzałych owoców!!! - częsci zielone sambukus
nigra są trunące - zawierają cyjanowodór) to doskonałe lekarstwo na
przeziębienia i zapalenia dróg oddechowych.
|