« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2008-10-08 08:14:57
Temat: Re: mam talentQrczak pisze:
> No, nie ja jedna nie _złapałam_ :-/
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2449347
A :). Bo mi chodziło o zewnętrzne objawy w postaci się wydurniania się
(że zacytuję Ankę).
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2008-10-08 08:26:12
Temat: Re: mam talentLolalny Lemur pisze:
> Robił głupie miny i się wygłupiał jeśli juz. Na pocieszenie powiem Ci,
> ze takie zachowanie w edycji ze Stanów nie byloby niczym dziwnym. To u
> nas takich ludzi wytyka się palcami. Bo nie umie stać grzecznie. I nie
> garb się.
Jakoś mnie to nie pociesza. Potwierdza to tylko moją teorię na temat
Amerykanów.
W pracy codziennie spotykam sie w ludźmi różnych narodowości, w tym z
Amerykanami i moje zdanie na temat ich zachowania, wiedzy ogólnej i
podejścia do życia jest bardzo negatywne. Powiedziałabym, że są jednym z
najbardziej infantylnych narodów, i czasem po prostu głupich, tak
bardzo, że aż boli. I opinię wyrobiłam sobie na pracy z ludźmi w różnym
wieku, począwszy od studentów po emerytów.
> Po co? Słyszy to setny raz.
A jak pytanie jest zadawane jemu, a nie mamie? To lepiej sie wydurniać
niż odpowiedzieć i olać pytającego?
> Grzeeeeczne som :) Jak mamusia kazała. A mój by sie wygłupiał (jest
> starszy). Jeszcze by cios dzikiego baobaba pokazał.
Są normalne. Czasem im odbija, ale wiedzą, że co wolno, a czego nie
wypada robić w niektórych sytuacjach. To się nazywa kultura osobista,
ale to od małego się dzieci takich rzeczy uczy. Później już same wiedzą.
> BTW wiesz jak się
> zachowac przed kamerą w roli gwiazdy? Bo może wlasnie tak? Masz jakies
> wlasne doświadczenia? (przypomnę parę nazw(isk): Mick Jagger, The
> Beatles, Ozzy Osbourne, Angus Young...)
Gwiazdą nie jestem, i na całe szczęście. A Ozzy, Jagger i cała reszta...
jakoś nie są dla mnie wyznacznikiem czegokolwiek.
> Bycie grzecznym to nie wszystko. Czasem warto spojrzeć na świat z trochę
> innej perspektywy niż własne podwórko.
Bycie grzecznym nie. Kultura zawsze jest w cenie.
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2008-10-08 08:32:42
Temat: Re: mam talentIwon(K)a pisze:
> ale niby w czym? jak ma talent np muzyczny, to bedzie zle gral np w orkiestrze?
> czy znaczy to, ze taki zdolny w fizyce profesorek nie odkryje czastki, bo
> powie "poszlem"??
> lekko smieszne to jest, nie sadzisz?
Jak odkryje, a ktoś będzie chciał z nim o tym porozmawiać, a on zacznie
zachowywać poniżej poziomu, to nikt już z nim raczej rozmowy nie zacznie.
> ale nie wywalil. Podskakiwal, i sie popisywal- denerwuje Cie to jak widac ;)))
> za pewny siebie...
Wiesz wyjście na scenę i "ja jestem wicemistrzem" jakoś do mnie nie
przemawia. Można by zapytać, a dlaczego? Może akurat twój nagroźniejszy
konkurent był chory, albo w ogóle obstawa mistrzostw była do bani, gdyby
się chciało być złośliwym.
Lepiej nic nie mówić i robić swoje. I wtedy talent sam się obroni.
> no ale pani dziennikarka malo sie interswoala co on ma do powiedzenia, byla
> bardziej z mikrofonem przy mamusi. On byl po wystepie a nie po maturze,
> wyszedl z show a nie z universytetu. Wez sie jakos wyluzuj. Toz to zabawa tam
> byla.
A jak można się interesować wypowiedziami kogoś kto ich nie udziela, bo
się wygłupia?
> no ale widac Twoj syn nie jest utalentowany w tancu, i pewno w takiej sytuacji
> nigdy nie bedzie. Wiec nie ma co porownywac. I chlopak nie tanczyl Poloneza a
> jakies kosmiczne techno.
W tańcu nie, ale w czym innym i owszem.
Chlopak jest wesoly, lubi tanczyc, tym sie lubi
> popisywac. Wyszel z rozrywkowego programu. Tak jak Pola robila glupie miny do
> kamery., No ale w pOlsce jak widac trzeba byc powaznym, grzecznie stac, i nie
> daj boze krzywo sie usmiechnac do kamery w wieku 11 lat.
> Wlasnie o tym pisze. Polska mentalnosc, czy jak chcesz to nazwac -
> konserwatyzm.
Konserwatyzm? A niech i będzie. Ja nazwałabym to zachowaniem odpowiednim
do sytuacji. Tak jak przy stole się nie beka i nie rzuca jedzeniem.
Aha. Chłopak ma 12 lat, bo zaraz dojdziemy do tego, że ma 5 i mu
wszystko wolno.
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2008-10-08 08:34:09
Temat: Re: mam talentQrczak pisze:
> Może nie tyle Polakiem, co potomkiem Żydów polskich...
A co to za różnica? Tam każdy jest potomkiem ludności napływowej. Poza
indianami oczywiście. ;-)
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2008-10-08 08:50:33
Temat: Re: mam talentAnka P. pisze:
> W pracy codziennie spotykam sie w ludźmi różnych narodowości, w tym z
> Amerykanami i moje zdanie na temat ich zachowania, wiedzy ogólnej i
> podejścia do życia jest bardzo negatywne. Powiedziałabym, że są jednym z
> najbardziej infantylnych narodów, i czasem po prostu głupich, tak
> bardzo, że aż boli.
A Ty jesteś Poważna, Wykształcona, Intelygientna i nie masz złudzeń? :)
No i nie wiem czy gratulować czy współczuć...
BTW ja nie przepadam za Amerykanami jakoś szczególnie. Ale zazdroszczę
im tego, co Ty nazwałaś "infantylnością".
>> Po co? Słyszy to setny raz.
>
> A jak pytanie jest zadawane jemu, a nie mamie? To lepiej sie wydurniać
> niż odpowiedzieć i olać pytającego?
Po co? Przecież mama i tak odpowie.
>> Grzeeeeczne som :) Jak mamusia kazała. A mój by sie wygłupiał (jest
>> starszy). Jeszcze by cios dzikiego baobaba pokazał.
>
> Są normalne. Czasem im odbija, ale wiedzą, że co wolno, a czego nie
> wypada robić w niektórych sytuacjach. To się nazywa kultura osobista,
> ale to od małego się dzieci takich rzeczy uczy. Później już same wiedzą.
Hyhyhyhyhy. Uwierz mi na słowo, że wbrew opinii niektórych wielbicielek
"M jak Miłość" kamera i scena są idealnym miejscem do takiego
zachowania. A Ty po prostu nie masz o tym pojęcia, więc wmawiasz
dzieciom, że nie wolno. Tak na wszelki wypadek, bo Lis się nie wygłupia
(tylko ciska kur..mi).
>> BTW wiesz jak się zachowac przed kamerą w roli gwiazdy? Bo może
>> wlasnie tak? Masz jakies wlasne doświadczenia? (przypomnę parę
>> nazw(isk): Mick Jagger, The Beatles, Ozzy Osbourne, Angus Young...)
>
> Gwiazdą nie jestem, i na całe szczęście.
No, IMHO marne miałabyś szanse przy takim podejściu do tematu...
> A Ozzy, Jagger i cała reszta...
> jakoś nie są dla mnie wyznacznikiem czegokolwiek.
Aaaa, to już wszystko jasne :). Ok, w takim razie pozwolisz że Twoja
opinia również nie będzie dla mnie wyznacznikiem czegokolwiek :)
>> Bycie grzecznym to nie wszystko. Czasem warto spojrzeć na świat z
>> trochę innej perspektywy niż własne podwórko.
>
> Bycie grzecznym nie. Kultura zawsze jest w cenie.
Nie myl kultury z temperowaniem. To dwie różne rzeczy. EOT.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2008-10-08 08:54:19
Temat: Re: mam talentAnka P. pisze:
>> ale niby w czym? jak ma talent np muzyczny, to bedzie zle gral np w
>> orkiestrze?
>> czy znaczy to, ze taki zdolny w fizyce profesorek nie odkryje czastki,
>> bo powie "poszlem"?? lekko smieszne to jest, nie sadzisz?
>
> Jak odkryje, a ktoś będzie chciał z nim o tym porozmawiać, a on zacznie
> zachowywać poniżej poziomu, to nikt już z nim raczej rozmowy nie zacznie.
Wylecz się z tych złudzeń. Scena to nie urząd skarbowy. Ja już kończę -
dla mnie to się robi jałowa dyskusja.
> Konserwatyzm? A niech i będzie. Ja nazwałabym to zachowaniem odpowiednim
> do sytuacji.
A ja zramoleniem :)
LL
(tak, wiem, 36-latkom z trójką dzieci też nie wypada grać z kapelą w
knajpach "Znalazłam" ;P)
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2008-10-08 10:10:27
Temat: Re: mam talent
> Tu nie chodzi o wychowywanie. Uświadomili dzieciakowi, że nie wystarczy
> coś umieć, trzeba jeszcze być kimś. A bycie kimś w jego przypadku
> oznacza pozbycie się niepotrzebnego gwiazdorzenia. W tym konkursie można
> wygrać sporo pieniędzy, ostatecznie decydują widzowie i widzowie mogą
> takiego talentu nie polubić. On występuje nie dla siebie, ale dla
> innych. Jego występ ma ludziom sprawiać radość, a ta wynika i podziwu
> nad talentem i z podziwu nad osobowością.
gdzie on gwiazdorzyl ?wyszedl ,zaprezentowal sie a tv to odpowiedni
zmontowala i na tej podstawie wyciaga sie ze chlopakowi odbilo.
wlasnie widzowie o tym zdecyduja szkoda ze na podstawie 10 sk w tv i
opinii jurorow.
a moze on wystepuje tez dla siebie ,moz erobi to aby sobie sprawiac
radosc a przy okazji zdobywac puchary ?
znasz dzisiajesze promowane gwiazdy ?ani talentu ani osobowosci .dla
kazdego cos milego.
nie jstem fanem chlopaka ale tez dziwia mnie tak pochopnie wyciagane
wnioski.
poczekajmy co bedzie z chlopakiem dalej .
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2008-10-08 10:22:04
Temat: Re: mam talentpamana pisze:
> gdzie on gwiazdorzyl ?
Właśnie to mnie zastanawia :-) Jak na podstawie tej prezentacji jury
doszło do takiego wniosku? Chyba że widzieli i wiedzieli więcej od Nas
> wyszedl ,zaprezentowal sie a tv to odpowiedni
> zmontowala i na tej podstawie wyciaga sie ze chlopakowi odbilo.
Dokładnie :-)
Stalker, bo cała pozostała dyskusja na temat czy jury mogło, czy nie
mogło mu nagadać jest bez sensu :-) Bo mogło...
--
www.pomocdlarenaty.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2008-10-08 10:34:37
Temat: Re: mam talentUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gci1nf$g7n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> pamana pisze:
>
>> gdzie on gwiazdorzyl ?
>
> Właśnie to mnie zastanawia :-) Jak na podstawie tej prezentacji jury
> doszło do takiego wniosku? Chyba że widzieli i wiedzieli więcej od Nas
Nie zakładałabym od razu, że widzieli to samo i tak samo, jak my.
Qra, wkurzona, że 50% przekazu to były skriny z widowni... wrrrr
PS
> Stalker, bo cała pozostała dyskusja na temat czy jury mogło, czy nie mogło
> mu nagadać jest bez sensu :-) Bo mogło...
Ty weź no, nie podcinaj gałęzi... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2008-10-08 11:26:47
Temat: Re: mam talentQrczak <q...@g...pl> napisał(a):
> > przymus?? LOL - przymusu nie ma, glupoty opowiadasz.
> > A popularnosc w szkole jest takim samym zjawiskiem jak i w Polsce.
> > Grupki,
> > klitki, lubieni nielubieni - to zjawisko powszechne.
>
> No wiesz... my mamy pojęcie o Ameryce na podstawie filmów, jakie
Amerykanie
> tworzą ;-)
a ja gdybym wiedziala, ze to jest najwieksza chora patolgia (ten przmus
bycie popularnym) to nawet nie umiejac plywac przeplynelabym Atlantyk ;)...
i., popularna z przymusu!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |