Straus <r...@p...onet.pl> w artykule
news:6edttt0kn2hruh9okq6rmveo1l0rl3v0gd@4ax.com pisze...

> Oczywiscie mam swoj rozum i przed tym sie bronie ale wiele wyborow
> nie jest w pelni swiadomych - gdy sie spieszysz i szukasz czegos,
> co nie ma dla Ciebie kluczowego znaczenia albo jest jednym z wielu
> takich samych przedmiotow ...

Właśnie. Jeśli sobie uświadamiasz mechanizmy, to nie 'nabierzesz się'
na produkt, który jest dla Ciebie ważny, bo jednak wybór będzie
świadomy. A osobiście, jeśli chodzi o pastę do zębów, krem czy proszek
do prania, naprawdę nie jest dla mnie ważna reklama tegoż poza tym, że
mnie informuje o produkcie. Zazwyczaj często zmieniam takie produkty,
czasem wybieram ulubiony i go stosuję - i reklama nie zmienia mojego
nastawienia. Nawet gdybym nie uświadamiała sobie, że kieruje mną spot
reklamowy, nie ma to dla mnie znaczenia w takich błahostkach; najwyżej
dam komuś zarobić na moim lenistwie. Nie jest to dla mnie aż tak ważne,
żeby się zastanawiać nad szamponem do włosów. :) Jak Jo juz pisała -
reklama jest demonizowana. Przereklamowana. :)))

Pozdrawiam,
Daga