Data: 2004-07-22 08:57:06
Temat: Re: "manipulacja w bolszewickim stylu"
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cdnu9s$ed8$1@news.onet.pl...
Nienajlepsze jest to ze kazdego mozna zniszczyc opluwajac,
odpowiednio manipulujac obrazem.
Tak jak ludzie czesto staja po stronie bitego a nie bijacego,
tak prawie zawsze staja po stronie opluwajacego niz oplutego.
Jezeli ktos ma dobre "opluwanie" to inni boja sie -podswiadomie-
obronic opluwajanego bo sami boja sie byc opluci - co wiecej,
poglady opluwajacego uwazaja za swoje!
Jesli opluwajacy jest mocno bezczelny to jest traktowany jako pewnego
rodzaju guru,
wodzu.
Ten element jest obecny rowniez w polityce w naszym kraju,
a dobrym przykladem jest Urban.
Takie cos pamietam tez z kolonii podczas opluwania "grubasa".
Ciezko jest sie przed czyms taki obronic - trzeba miec rownie ciety jezyk,
ale nawet jesli potrafimy, wtedy trzeba sie umoczyc w to zachowanie.
Mozna probowac silowo, ale wtedy dla przeciwnikow to kolejny argement,
ze jestesmy "niewarci", "zli".
Niestety jednak, takie cos jest bardzo destrukcyjne dla opluwajacych
rowniez.
Duch
|