Data: 2009-02-10 20:31:48
Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał! [bomba, czyli referat u oblatów]
Od: "R" <...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
news:zs0aav739xv9.1vtnnbvkloknr.dlg@40tude.net...
>> jak to UsunąĆ możesz?
>
> Nie "usunąć", lecz zabezpieczyć się przed ciążą - poprzez czasowe
> powstrzymanie się od seksu stricte w postaci stosunku płciowego. O tym
> pisałam.
Dokładnie.
> Seks na czas "płodny" nie musi oznaczać stosunku. To tylko lenistwo i
> egoizm mężczyzn wobec swoich kobiet sprawia, że nie chce im się dać
> kobiecie satysfakcji seksualnej inaczej, niż przez własny, łoj, łoj, co za
> cud - wytrysk. I w związku z tym to tylko wina egoizmu mężczyzn, że jest
> w
> ogóle problem wokół antykoncepcji.
Tutaj też zgoda.
Z jednym zastrzeżeniem. Nam tłukli do głowy na naukach przedślubnych, że
owszem wszelkie formy seksu innego niż pełny stosunek są nie tylko dozwolone
ale i wskazane - z tym, że powinny się odbywać w kontekście pełnego stosunku
(np. jako gra wstępna) a nie jako same w sobie. Więc aby być w zgodzie z
zaleceniem zachowania czystości małżeńskiej z tym dawaniem kobiecie pełnej
satysfakcji seksualnej w dni płodne należy jednak uważać/przemyśleć to.
Nie dotyczy oczywiście osób niepraktykujących.
> Kobieta chce zadowolenia mężczyzny, nawet kosztem siebie i ew. dzieci -
> więc godzi się na seks podczas dni płodnych, aby tylko jego zadowolić. A
> skutki tego męskiego egoizmu to aborcja i obciążenie psychiczne i fizyczne
> kobiet nią.
Tutaj też pełna zgoda.
>> w normalnym paŃstwie masz wybór ,w paŃstwie
>> ucisku nie Jan Paweł 202'gi potĘpił prezerwatywy jako nie
>> moralne ,kalendarzyk to za słabe zabezpieczenie
>
> Oczywiście, bo tutaj znaczenie ma przede wzystkim mózg, a nie sam papierek
> :->
On tutaj miał najprawdopodobniej metodę kalendarzową na myśli - tą zalecaną
gdzieś kilkadziesiąt lat temu. Wiadomości o nowocześniejszych metodach
jeszcze do niego nie dotarły najwyraźniej;). Albo po prostu niewygodnie jest
wiedzieć, że Kościół na naukach przedślubnych promuje inne metody a tą
ocenia bardzo nisko i tłumaczy, że bez regularnych jak w zegarku cykli 28
dniowych nie zda egzaminu.
>> I zapominasz o
>> eutanazji,
>
> O eutanazji już było i nie chce wracać.
>
>> kośyĆiół to system ucisku
>
> Odkąd w nim jestem, nigdy nie miałam takiego wrażenia. Ani ja, ani mój
> mąż,
> ani nikt mi znany, kto w nim nadal jest.
Pod tym też się mogę podpisać.
R.
|