Data: 2004-04-22 15:06:15
Temat: Re: markowe stroje a fitness
Od: "Rua" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c66lub$prq$1@mamut.aster.pl...
> A co to ma za znaczenie? Chcesz iść poćwiczyć, czy na pokaz mody
sportowej?
> ;-)
o rany - ty naprawde nie zrozumialas, czy po prostu w co drugim poscie
chcesz byc kontrowersyjna?:) (uwaga - usmiech!!!)
ja rozumiem asie - jesli nie byla dawno albo nigdy w takim klubie, to chce
sie rozeznac. rozne pasuja zasady w roznych mcach i jesli asia nieswiadomie
ubrala by sie po swojemu, to by sie wylamala i wowczas rzucala w oczy, czego
nie chce. chce sie wtopic w tlum, a wiec ubrac w ciuchy, ktore sie zwykle
uzywa w takim klubie. gdyby sie np. ubrala w ortalionowy dres, to raczej by
byla jedyna i rzucala by sie w oczy. ja raczej tez w klubie nie widzialam
dziewczyn w krotkich spodenkach - w 99,9% przypadkow byly to dlugie spodnie.
a wiec w krotkich spodenkach tez by sie rzucala w oczy. na jednej silowni
bylo tak czysciutko i cudownie, ze wiekszosc dziewczyn chodzila na bosaka
lub w skarpetkach i te w butach rzucaly sie w oczy:) jak na inna przyszlam w
skarpetkach, to czulam na sobie spojrzenia innych i na drugi raz wzielam
trampki.
a ty asia sie nie przejmuj pod tym katem, ze we wszystkich klubach bywaja i
rozne wiekowo osoby i wagowo. a takie naprawde zgrabne (nie tylko szczuple)
dziewczyny, to sie naprawde rzadko zdarzaja. zwykle dziewczyny wygladaja
normalnie, tak, jak na ulicach, albo maja duzo do zrzucenia. czesto,
naprawde bardzo czesto chodza starsze, cudowne babeczki po 60-tce i sie
niczym nie przejmuja:)
ja mam wiele do zrzucenia i przestalam sie przejmowac - chodze na basen w
1-czesciowym kostiumie i nigdy mnie jeszcze nic przykrego nie spotkalo.
mimo, ze odchudzalam sie wiele razy, to za kazdym razem sobie tlumacze, ze
kazda podroz zaczyna sie od 1 kroku:)
najtrudniej ci bedzie pojsc pierwszy raz, ja tez zawsze czulam sie wtedy
niepewnie, ale tylko za I razem. potem widzialam, ze nie wzbudzilam sensacji
i wtopilam sie w tlum - a wierz mi - w rozmiar 38 to ja sie nawet nie wbije
nawet 2 lata po wlasnej smierci, jesli tak to moge czarno-humorowo ujac:)
mysle, ze jest to rozmiar, ktorego nigdy nie osiagne.
|