Data: 2003-04-01 11:15:45
Temat: Re: "masakra" Bielendy;)
Od: botwinka <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2003-03-23 16:04, Użytkownik Carrie napisał:
> Użytkownik "botwinka" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b5h8ql$5o6$1@news.onet.pl...
>
>> > [...] a po drugie gdybym się brzydziła dotknąć
>> > testera, to powinnam w ogóle nie brać do rąk pieniędzy - przez
> tyle
>> > rąk przecież przechodzą... 8-)
>>
>> No wiesz, tych pieniędzy to raczej pod oko nie stosujesz, co? ;-P
>
> To co, że nie pod oko? Biorę je do rąk, a rękami robię masę rzeczy...
i potem nie pchasz rąk pod oczy, do twarzy itd. Ale ja podkreślam, mam
fobię.
>> No właśnie czytam, że różnie. Jako alergiczka w życiu bym czegoś
> takiego
>> do oka nie wtknęła (przenośnia).
>
> Jak mówię, nie jestem alergiczką, a gdybym była, to prawdopodobnie w
> ogóle nie używałabym kosmetyków, bo nie byłoby mnie stać na kupowanie
> i wypróbowywanie wciąż nowych. Trudno, coś kosztem czegoś. Mnie
> używanie testerów jeszcze nigdy nie zaszkodziło - może dlatego, że nie
> pcham rąk w każdej drogerii w każdy tester, a raz na 3 miesiące to
> jednak jest dość rzadko :)
Ja pytałam z ciekawości. Otrzymałam odpowiedź, to wszystko.
>> > Stanowczo wolę testery, a jak mam kupić ubranie, to też najpierw
>> > przymierzam i też się nie brzydzę ;)
>>
>> No, to nie jest dobra porównanie, mogę zawsze zapytać czy majtki też
> ;-PPP
>
> A znasz sklep, w którym dają majtki do przymierzenia??
Tak, znam. Ale nie w Krakowie, w którym obecnie mieszkam.
A po przymierzeniu wrzucało się bieliznę do takiego urządzenia (opis
będzie mało profesjonalny, bo ja się na tym nie znam), które wg słów
sprzedawczyń odkażało itd.
> Bielizna to bielizna, a gdybyś miała wydać na kostium kąpielowy 200
> zł, to nie chciałabyś przymierzyć?
> Ja niestety mam taką figurę, że bardzo niewiele ubrań mogę kupić "na
> oko", wiedząc z góry, że będą na mnie pasowały. Majtki akurat do
> takich należą, ale biustonosze już nie. I owszem, przymierzam, jeśli
> można.
j.w.
--
Pozdrawiam Botwinka
|