Data: 2003-09-19 11:11:16
Temat: Re: matka
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa Ressel" <r...@p...fm> skrev i meddelandet
news:bkedsm$ls0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak pisałam wielokrotnie na grupie, sama mieszkam na odludziu (w pojęciu
> moich "blokowych" znajomych) i mimo że domów w okolicy nie przybywa w
tempie
> zastraszającym, sklepiki spożywcze wyrastają jak grzyby po deszczu. I nic
> nie wskazuje na to, by sytuacja zmieniała się w kierunku szwedzkim - tj.
> jeden supermarket i poza tym nic w promieniu dziesiątek kilometrów.
Szczerze mowiac to ja wole sto razy jeden duzy supermarket, jeden bieg
miedzy polkami, jedna kolejke do kasy, jeden raz pakowanie do
auta/wypakowywanie, niz takie "dziobanie okruchow" po malych sklepikach.
Ania
|