Data: 2006-03-25 00:31:03
Temat: Re: max factor masterpiece [długie]
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna B./Sana/ napisał(a):
[ciach peany, ktore popieram zasadniczo]
> Minus - no banalny w obsłudze to on nie jest (grzebyk do rozdzielania
> rzęs mam oddzielnie) trzeba te rzęsy rozczesywać i rozczesywać...
> odczekać aż lekko przyschnie, pomalować ponownie, i rozczesywać,
> rozczesywać... a efekt nie zawsze taki sam :|
> Ogólnie: dobry.trwały ale wymaga wprawy.
a tu sie roznimy zdecydowanie.
dla mnie to jest pierwszy tusz prawie bezobslugowy -
biore, maluje i nareszcie nie musze niczego rozczesywac, bo
on dostatecznie dobrze mi rozdziela rzesy. nie umial tego
dotad zaden, no moze tylko taki jeden rimmel.
trwalosc (luk w lustro) bez zarzutu, caly dzien
wytrzymal i nic sie nie osypalo.
-- kasica
|