Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl!news.solutions.net.pl!not-for-m
ail
From: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Date: Thu, 26 Dec 2002 19:55:19 +0100
Organization: http://good.solutions.net.pl/
Lines: 39
Message-ID: <p...@g...pl>
References: <aucgvv$s1$1@news.gazeta.pl> <2...@n...onet.pl>
<aucthm$opj$1@news.onet.pl> <aud13f$11r$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: good.solutions.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: arrakis.solutions.net.pl 1040929694 14934 217.144.205.101 (26 Dec 2002
19:08:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...solutions.net.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Dec 2002 19:08:14 +0000 (UTC)
User-Agent: Pan/0.11.4 (Unix)
X-Comment-To: "Tris von Bis" <t...@n...gazeta.pl>
Corporation: Daughters & Sons ;)
Althome: http://www.solutions.net.pl/~makrel/
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:175303
Ukryj nagłówki
Wed, 25 Dec 2002 20:31:59 +0100 "Tris von Bis"
<t...@n...gazeta.pl> <aud13f$11r$1@news.gazeta.pl>:
> cbnet:
>> Pytanie: czy to ze ktos sklada zyczenia 'bardziej serdeczne' (tzn
>> powiedzmy: bardziej wylewne) tym ktorych nie zna (np znajomym z
>> internetu) niz swoim bliskim (bo tak jest latwiej 'byc dobrym') sprawia
>> ze mozna juz przyjac iz jest osoba_w_ktorej_dominuje dobro? A moze
>> zwyczajnie manipuluje?
>
> Odpowiedz ;)
> Dlaczego od razu manipuluje? IMHO wiekszosc z nas chce uchodzic za
> dobrych.
Wolał bym nie uchodzić za kogoś kim nie jestem, ale to nie takie proste.
> I jesli nasz zyczenia dla tych ludzi, ktorych nie znamy sa
> bardziej serdeczne niz na zywo, to oszukujemy tylko i wylacznie siebie.
> Nie sadze, ze manipulujemy innymi.
W realu bywa różnie, poza tym nie każdy jest przyzwyczajony do okazywania
serdeczności (np. ja), w necie to przychodzi łatwiej. Wirtualni znajomi
nie robią raczej krzywdy, więc łatwo jest być miłym. Jak mam nastrój
to zdarza mi się. Bywam też niemiły, ale raczej nie publicznie.;)
> I tak sobie mysle, ze nawet jesli jestesmy serdeczni tylko wirtualnie to
> i tak juz cos. Ze to taki pierwszy krok. Moze pozniej w realu bedzie
> latwiej. I dlatego chyba warto.
Też mi się tak wydaje.
BTW W necie łatwo znaleźć fajnych (albo kompatybilnych ;)) ludzi.
Ty wydajesz mi się fajna.:)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|