Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia mazurek i sernik

Grupy

Szukaj w grupach

 

mazurek i sernik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-03-29 06:59:34

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):

> Zwykły piernik.

Ok, zwykły, czyli tradycyjny, bez fajerwerków, ale pewniak.

To jest WAŻNE: ciasto należy zrobić miesiąc przed świętami, czy innym
planowanym 'spożyciem'.

Odsłona pierwsza.
1/2 kg dobrego miodu, oczywiście prawdziwego, 2 szklanki cukru, 25 dag
masła dobrego (np. osełka górska) stopniowo podgrzewasz, ale nie
gotujesz. Masa ma się przestudzić, do chłodnej dodajesz stopniowo,
wyrabiając ręką 3 jajka, 3 płaskie łyżeczki sody rozpuszczonej w pół
szklanki mleka z lodówki, pół łyżeczki soli i ze 3 torebki przyprawy
korzennej do piernika, trochę skórki pomarańczowej drobno posiekanej i
ew. posiekanych orzechów.

Ciasto starannie wyrabia się silną dłonią.

Po wyrobieniu nadajesz mu kształt kuli, wkładasz do miski, czy czegoś,
przykrywasz ściereczką i wiuuuu na dno lodówki i tam sobie dojrzewa,
zapominasz o nim na 3-4 tygodnie.
Kurtyna.
-------------------
[cyk, cyk, cyk.... m i j a C Z A S]
-------------------
Odsłona druga.
Dzielisz ciasto na 2 części, wałkujesz lekko, pieczesz na blasze,
sprawdzając patyczkiem, odstawiasz. Jest twarde jak kamień, ale wcale
się tym nie przejmujesz, smarujesz je dobrym, małosłodkim domowym
powidłem śliwkowym. Odkładasz,przykrywasz papierem śniadaniowym, na to
taca, a na nią książki, np. Praczety, bo to do obciążenia, a nie do
czytania. Zapominasz o pierniku na trzy dni.
--------------------
[m i j a j ą t r z y d n i]
-------------------
Odsłona trzecia.
Piernik rozpływa się w ustach. Jeśli jesteś estetką kulinarną, oblewasz
go czekoladą lub lukrujesz, ale jeśli tego nie zrobisz, jest równie pyszny.
--------------------
Finał:
Fanfary, brawa, przyjmujesz należne sobie wyrazy uznania.
________________________________

A teraz wyszperane "pierniczki" bezmiodne. Tych nie robiłam, tylko
wklepuję ze starego przepisu.

80 deka cukru, 16 jaj, 1/2 deka kordymonii (co to jest? zaraz poszukam)
80 deka pszennej mąki.
Na 80 deka cukru, drobno przesianego i tłuczonego wziąć 16 jaj całych i
pół deka kordymonii [cokolwiek to jest, zastąpiłabym przyprawą do
pierników dodaną później]. Wycierać to wszystko w jedną stronę, potem
wsypać 80 deka suchej mąki i wycierać tę masę jeszcze godzinę.
Następnie robić pierniki podługowate lub kwadratowe, kłaść je na blachę
wysypaną mąką i stawić do pieca tak gorącego, jak na lekkie drożdżowe
ciasto.
Zamiast kordymonii (Władyslawie, co to jest? gugiel nie mógiel...) można
wsypać trochę utłuczonych migdałów.
Wycierać tę masę najlepiej w misie drewnianej i takąż łyżką, nie ustając
ani na chwilę, póki się wszystkie pierniczki nie wstawią do pieca.

Powyższe wg Kucharki Litewskiej, czyli Wincenty Zawadzkiej. No, nie mam
pełnego przekonania...
--
BBjk w biegu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-03-29 07:19:54

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia napisał(a):

> Ja na babę chcę.

Bab jest bez liku... zamiast bawić się w baby petynetowe (nie ma nic
wspólnego z Netem - dla współczesnych dodaję), czyli muślinowe,zamiast
poświntuszyć tu o babie z dziurą ponczowanej, leci przepis bardziej
prosty, lecz równie tradycyjny i szacowny, w dodatku nieraz wypróbowany:

1. Zaczyn: 25 dag mąki pszennej parzymy wrzącym mlekiem (ilość na
wyczucie) i rozcieramy, by nie było grudek, niech się chłodzi się pod
ściereczką. Dodajemy 7 dag drożdży, najlepszych, nie suszonych, mieszamy
z ciastem, zostawiamy do wyrośnięcia.

2. 10 żółtek z dużych świeżych wiejskich jaj ubijamy z 15 dag cukru
pudru na puszysty krem.

3. Ubite żółtka i kolejne 25 dag przesianej mąki dodajemy do zaczynu,
wyrabiając tak długo, by odstawało od ręki i miski.
(Te tradycyjne ciasta robię tradycyjnie, czyli ręcznie, ale można chyba
spróbować i mechanicznie?).

4. Do wyrobionego ciasta dodajemy 15 dag roztopionego dobrego masła,
kieliszek rumu, szczyptę soli i znów wyrabiamy.

5. Sypiemy hojnie 20 dag dobrych rodzynek, trochę skórki cytrynowej i
pomarańczowej.

6. Ciasto przekładamy do babowej formy posmarowanej masłem. Niech sobie
rośnie pod przykryciem. Kiedy niemal wypełni formę - dajemy do
piekarnika dobrze nagrzanego (ok. 200 stopni, potem można zredukować do
180, bez termoobiegu) na niecałą godzinę.
(W trakcie rośnięcia i pieczenia nie skaczemy po kuchni, nie wietrzymy,
nie trzaskamy garami. Ma mieć spokój)

7.
Gorącą ostrożnie wyjmujemy z pieca i z formy, oprószamy pudrem albo
lukrujemy białym lukrem.

--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-03-29 07:40:30

Temat: Re: mazurek, sernik, pisanki i pascha
Od: Kajetana_Kinga aka Słowotok <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w wiadomości
news:130lint87fkpj06@corp.supernews.com...
> A robicie ambrozje czyli pasche? ja kocham ten deser, ale robie go tylko raz w
> roku, dlaczego? nie przyszlo by mi do glowy zrobic go w styczniu czy latem.
Nie, bo ser biały na słodko też średnio lubię - sernik piekę dla gości tak
naprawdę i jakoś nigdy nie miałam sentymetu do Paschy :)

> Czy bedziecie robic pisanki?
Tak :)
Jajka najpierw wrzucam do barwników, a potem farbkami do jajek robi się
malownicze esy floresy :)

> Magdalena Bassett

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-03-29 07:47:58

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: Kajetana_Kinga aka Słowotok <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:eufnug$n8e$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ok, zwykły, czyli tradycyjny, bez fajerwerków, ale pewniak.

> To jest WAŻNE: ciasto należy zrobić miesiąc przed świętami, czy innym
> planowanym 'spożyciem'.
>
[ciach]
no widzisz - jak dobrze, że o ten przepis wcześniej spytałam?
Wędruje do notatnika. A na pierniczki mam milion przepisów (no, może z 5), nie
próbowałam ich, ale wyglądają smakowicie, kiedyś je podawałam na grupie, jakby
co mogę się zrewanżować. Takie przepisy też sprzed dwóch, trzech wieków.
Najlepszy jest przepis na białe pierniczki klasztorne, które uciera się 3
godziny (jak dla mnie to jest przepis dla sportowców :)).

Jeszcze raz dzięki za przepis.

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-03-29 07:49:41

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Mar 2007 09:19:54 +0200 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach przyrody grupowicz *BBjk * skreślił oto te słowa:

> Gorącą ostrożnie wyjmujemy z pieca i z formy, oprószamy pudrem albo
> lukrujemy białym lukrem.

Dziękuję.
Będzie robiona :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-03-29 07:50:52

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: Kajetana_Kinga aka Słowotok <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:eufp4k$sak$1@inews.gazeta.pl...
> Lia napisał(a):
>
>> Ja na babę chcę.
>
> Bab jest bez liku... zamiast bawić się w baby petynetowe (nie ma nic
> wspólnego z Netem - dla współczesnych dodaję), czyli muślinowe,zamiast
> poświntuszyć tu o babie z dziurą ponczowanej, leci przepis bardziej prosty,
> lecz równie tradycyjny i szacowny, w dodatku nieraz wypróbowany:
>
[ciach]

Skąd Ty takie fajne przepisy masz, no? Aż mi smaka na tą babę narobiłaś (przepis
zapisany). Babcia / mama kucharka, czy jak? :)

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-03-29 08:20:33

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):

> Skąd Ty takie fajne przepisy masz, no?

Tak się jakoś przechowały.
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-03-29 08:49:18

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: "R@blinka" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

> Takie przepisy też sprzed dwóch,
> trzech wieków. Najlepszy jest przepis na białe pierniczki klasztorne,
> które uciera się 3 godziny (jak dla mnie to jest przepis dla sportowców
> :)).

Te biłae pierniczki zaintrygowały mnie bardzo...
Czy mogłabyś podać przepis?

Pozdrawiam
Rablinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-03-29 08:56:21

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: Kajetana_Kinga aka Słowotok <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "R@blinka" <r...@o...eu> napisał w wiadomości
news:eufuif$5uv$1@news.onet.pl...
> > Takie przepisy też sprzed dwóch,
>> trzech wieków. Najlepszy jest przepis na białe pierniczki klasztorne, które
>> uciera się 3 godziny (jak dla mnie to jest przepis dla sportowców :)).
>
> Te biłae pierniczki zaintrygowały mnie bardzo...
> Czy mogłabyś podać przepis?
>
A proszę bardzo:
Białe pierniczki klasztorne

Weź:

40 dkg cukru

8 jaj

5 dkg tłuczonych migdałów

40 dkg mąki pszennej



Ucieraj cukier z jajami w jedną stronę przez 2 godziny, po czym wsyp mąkę i
migdały, ucieraj jeszcze godzinę. Następnie formuj przez tutkę z pergaminu
podłużne pierniczki na blasze wysypanej mąką. Wstaw do piekarnika nagrzanego do
temperatury 180 stopni. Piecz doglądając, by zanadto nie zżółkły.



(i niech ktoś mi powie, że to nie sezon na pierniki :))



Pozdrawiam



K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-03-29 09:19:55

Temat: Re: mazurek i sernik
Od: "R@blinka" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

> Białe pierniczki klasztorne
>
> Weź:
>
> 40 dkg cukru
>
> 8 jaj
>
> 5 dkg tłuczonych migdałów
>
> 40 dkg mąki pszennej
>
>
>
> Ucieraj cukier z jajami w jedną stronę przez 2 godziny,
po czym wsyp
> mąkę i migdały, ucieraj jeszcze godzinę. Następnie formuj
przez tutkę z
> pergaminu podłużne pierniczki na blasze wysypanej mąką.
Wstaw do
> piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni. Piecz
doglądając, by
> zanadto nie zżółkły.
>
>
> (i niech ktoś mi powie, że to nie sezon na pierniki :))

Sezon jak sezon. Pisałyście o piernikach to i ja skorzystałam :)

A swoją drogą to wcale się nie dziwię, że trzeba 3 godziny
ucierać. Nie dość, że jajek kupę to i cukru sporo. Zanim to
się dobrze ubije i cukier rozpuści, to ręka człowiekowi może
odpaść. Chyba że, jakimś mikserem, ale który to przetrzyma?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

naczynie do zapiekanek
Bażanciarnia w Poznaniu.
WEDLINY...
{kuchenne} Mam problem z paragonem ze sklepu i.
Awokado

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »