Justyna Bargielska wrote:
>
> Wybaczcie, dziewczęta, że tak między wódkę a zakąskę, ale czy tu
> jest może w tym fragmencie mowa o fryzjerze, który przychodzi do
> klientki?

Tak, moja znajoma ma takiego.

> Szukam takiego agenta na terenie Warszawy i, oboże, gdybyś miała,
> Krysiu, namiary jakieś - mogłabym już do samiutkiego porodu nie
> wytaczać się z domu (co mi stanowczo rekomenduje lekarz. A ja
> _naprawdę_ muszę do fryzjera:((( ).
>
Zaraz koleżanka przyśle mi namiary do niego, to Ci przekażę.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)