Data: 2012-02-18 01:19:17
Temat: Re: metypred 4mg
Od: Animka <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-18 02:16, Animka pisze:
> W dniu 2012-02-17 18:23, ewawuncia pisze:
>> Witam
>> W związku z problemami z kolanami od kilkunastu miesięcy ( zwyrodnienia,
>> skutki po upadkach) , braniu różnych leków lekarz ortopeda ostatnio zapisał
>> mi metypred 4mg . Zażywać codziennie 2 tabletki rano przez okres 2 tygodni,
>> dawka przez ten okres codziennie taka sama. Czytałam że należy inaczej
>> dawkować ale ja nie jestem lekarzem, co o tym sadzić , brać ? w końcu to
>> grupa sterydów. Pozdrawiam i dziękuję za każdą radę. Ewa
>
> Poproś ortopedę, żeby Ci dał skierowanie na ultradźwięki i krioterapię.
> Krioterapia to wspaniała rzecz. Chodziłam na rehabilitację poprzedniej
> zimy. Na wiosnę nie odczuwałam żadnego bólu kolan! Zawsze było
> najgorzej na wiosnę a ostatnio nie. Teraz jestem zapisana dopiero na
> kwiecień, ale może być.
> Mam trochę roztrzaskane gdzies tam w środku kolana bo 2 razy chlapnęłam
> w mieszkaniu. Raz się zaczepiłam o włączony do kontaktu sznur od
> odkurzacza, który wisiał w drzwiach kuchennych (zapomniałam) i upadłam z
> całej wyskości na twardą podłogę i jeszcze pojechałam na tych kolanach
> na drugi koniec w kuchni. Nasmarowałam żelem fastum. Jakiś czas nie
> bolały te kolana, ale coś sie widocznie robiło, rozłaziło bo za parę
> miesięcy, na wiosnę był ból nie do wytrzymania. Klęczeć to nie mogę, bo
> boli. Potem w zimie chodziłam na ta rehabilitację. Krioterapia najlepsza
> i skuteczna + te ultradźwięki.
> Drugi raz upałam bo hydraulik z administracji postawił swoją ciężką
> torbe zamiast pod kaloryferem do którego przyszegł- za mną na dywanie.
> Odwrócilam sie, zeby iść do drugiego pokoju po jakies pisemko z
> administracji i przez tą torbe się powalilam (dobrze, że na
> dywan).Uderzyłam brodą w podłogę i stracilam przytomność (nie wiem na
> jak długo). Cud, że sobie języka nie przygryzłam. Jak się ocknęłam to
> byłam jakaś oszołomiona i trudno mi było jeszcze wstać, a hydraulik w
> rudą brodą pyta mnie: sama pani wstanie, czy mam pani pomóc? Wstałam
> jakoś sama, ale nie pomyślałam (potem żałowałam) że pogotowia nie
> wezwałam, bo jakieś odszkodowanie z PZU bym dostała napewno. Mądry Polak
> po szkodzie. Kleczeć w kościele już nie mogę . Wszyscy klęczą, a ja stoję.
Jeszcze dodam, że mi w razie czego pomagają proszki profenid i
ewentualnie ibuprom, ale w sumie to lepiej proszków nie brać.
--
animka
|