Data: 2011-09-08 20:18:20
Temat: Re: miałam ci ja błonkę
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Wrz, 09:31, "hela" <h...@N...gazeta.pl> wrote:
> Przeszczep nie wchodzi w grę gdyż drzewo jest chore.
Co mu jest?
> Są twarde, miąższ bardzo zwarty, nie rozlatuje się w pieczeniu czy gotowaniu.
> Po ugryzieniu sok ciecze po brodzie ale pod zębem można wyczuć pewną
> "łykowatość" jeśli jabłko nie jest dojrzałe na 102 % ;)
> Szczególną zaletą jest to że jest mocno kwaśne i mocno słodkie. Dzięki tej
> słodyczy je się z wielką przyjemnością mimo że kwasek ściska zawiasy żuchwy :D
> Owoce z zadbanej jabłonki potrafiły być wielkie.
> Ale dość często przyplątywała się zgnilizna.
Wypisz, wymaluj, jak moje. I ta zgnilizna nawet.
Owoce najsmaczniejsze kiedy opadną.
Jeśli nie chodzi Ci o zgniliznę owoców (na to jest rada - opryski), to
drzewka mam zdrowe, mogę Ci wysłać zrazy.
|