Data: 2002-08-14 12:52:20
Temat: Re: mieszkania i teściowa
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sławek" wrote:
>
> Z przepisywaniem "na nich" bym dyskutował - wspólnota małżeńska, zgoda ale
> nie w równych częściach. Mam podobną sytuację - żona ma mieszkanie po Mamie
> i to jest JEJ mieszkanie. Tu rachunek jest prosty - moje warte 100 tys.,
> teściowej warte 200 tys. po przepisaniu mój udział 150tys. męża 50tys.
Dlaczego tesciowa ma ofiarowac zieciowi/synowej cwierc swojego
mieszkania???
Ona chce dac czesc mieszkania wlasnemu dziecku. Znaczy moze tak
chciec i bedzie to w porzadku.
Przy takich proporcjach - wystarczy sie zamienic.
Gdy moje warte 150 tys. a tesciowej 200 tys., to po zamianie
tesciowa ma to za 150 tys., ja 150 tys. udzialu, a maz 50 tys.
Tak to widze.
Dominika
|