« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-04-20 19:54:12
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?On 20 Kwi, 21:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Żeby zrobić pesto (rzadko je robię, ale raczej inne tego typu sprawy
> tj. różne zielone i papryka zawieszone w oliwie itp) wspaniały jest
> taki zwykły mikser Zelmera z małym miksującym dzbankiem (dzbanek ma
> poj. jakieś pół litra, ale można miksowac w nim o wiele mniejsze
> ilości):http://www.oleole.pl/miksery-reczne/zelmer-3
81-7-mix-robi.bhtml?from=...
> Jedyne 97zł i jest super. Plus końcówki do wszystkiego i kubek do
> miksowania.
Przy czym podkreślam - musi być na dnie dzbanka nieco płynu lub oliwy,
zeby miskowana sucha zawartość miałą się w czym ślizgać i
przemieszczać, no ale do pesto to wręcz idealna sprawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2012-04-20 21:46:02
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?W dniu 2012-04-20 18:21, medea pisze:
>> PS. W czasach bezAGD fajne były takie rogalki pozyskiwane co roku ze
>> szpica choinki...
>
> A, nie wiedziałam, że to z czubka choinki pochodziło.
A co to takiego te "rogalki ze szpica choinki"??
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-04-21 06:04:17
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jmslek$5mc$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-04-20 18:21, medea pisze:
>
>>> PS. W czasach bezAGD fajne były takie rogalki pozyskiwane co roku ze
>>> szpica choinki...
>>
>> A, nie wiedziałam, że to z czubka choinki pochodziło.
>
> A co to takiego te "rogalki ze szpica choinki"??
to takie cuś co należy do rodziny mątewek:
http://kurnachata.blogspot.com/2012/02/poloneza-czas
-zaczac.html
pierwsze dwie zod prawej - tylko jakieś toporne, ja robiłem takie bardziej
finezyjne, delikatne.
nazwa mątewka - od mącenia (ale nie takiego jakie uprawia Antek
Policmajster) np ciasta na naleśniki w epoce przedmikserowej.
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-04-21 07:24:59
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?On 20 Kwi, 18:28, medea <x...@p...fm> wrote:
> Taki moździerz właściwie też wymaga ręcznej roboty.
I rzecz w tym, że zioła powinno się rozgniatać, a nie szatkować.
Oczywiście, jeśli nie mówimy i pietruszce do posypania zupy...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-04-21 13:49:00
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?Użytkownik "Stefan" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jmtil0$met$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:jmslek$5mc$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2012-04-20 18:21, medea pisze:
>>>> PS. W czasach bezAGD fajne były takie rogalki pozyskiwane co roku ze
>>>> szpica choinki...
>>> A, nie wiedziałam, że to z czubka choinki pochodziło.
>> A co to takiego te "rogalki ze szpica choinki"??
> to takie cuś co należy do rodziny mątewek:
> http://kurnachata.blogspot.com/2012/02/poloneza-czas
-zaczac.html
> pierwsze dwie zod prawej - tylko jakieś toporne, ja robiłem takie
> bardziej finezyjne, delikatne.
> nazwa mątewka /.../> Stefan
-------------
U nas w domu to samo bylo zwane kołotuszka :)
pochodzenie - Lwow
:)
bp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2012-04-21 15:19:34
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?
Użytkownik "bulka paryska" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f92bac5$0$1227$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Stefan" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:jmtil0$met$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:jmslek$5mc$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2012-04-20 18:21, medea pisze:
>>>>> PS. W czasach bezAGD fajne były takie rogalki pozyskiwane co roku ze
>>>>> szpica choinki...
>>>> A, nie wiedziałam, że to z czubka choinki pochodziło.
>>> A co to takiego te "rogalki ze szpica choinki"??
>> to takie cuś co należy do rodziny mątewek:
>> http://kurnachata.blogspot.com/2012/02/poloneza-czas
-zaczac.html
>> pierwsze dwie zod prawej - tylko jakieś toporne, ja robiłem takie
>> bardziej finezyjne, delikatne.
>> nazwa mątewka /.../> Stefan
> -------------
> U nas w domu to samo bylo zwane kołotuszka :)
> pochodzenie - Lwow
nie wiedziałem, dziękuję
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2012-04-21 20:37:15
Temat: Odp: minimikser do sosów - jest coś takiego?>>> Jak sobie ułatwić miksowanie np. sosu vinegret, ziół albo innych małych
>>> ilości?
>>> Czy są jakieś minimikserki do tego?
>>> Oczywiście można robić to ręcznie (jak robię dotychczas), ale fajnie
>>> byłoby tak porządnie zmiksować na jednolitą masę.
>> najlepsza to taka sprężynka ba batarejke z Ikei za 5 zł. W try miga masz
>> filiżankę vinegreta czy innego surowca. A i gotowane sosiki też tym
>> miksuję, taki tani prostak jestem...
>> pozdr
> No nie wiem, te cuda zwykle nie radzą sobie dobrze z mlekiem, a co dopiero
> z oliwą z dodatkami. Zresztą, jak piszę powyżej, chodzi mi o coś, co
> zmiksowałoby nieduże ilości ziół.
Mam taki mini sprezynkowy spieniacz z IKEI za "cale" 6 PLN.
Moze posluzyc do zrobienia pianki z mleka, ze smietanka juz sobie znacznie
gorzej radzi, natomiast co do sosow - napewno uda sie "rozbeltac", ale ziół
nie posieka.
Pozdrawiam
@
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2012-04-26 11:03:53
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?On 19 Kwi, 19:41, medea <x...@p...fm> wrote:
> Jak sobie ułatwić miksowanie np. sosu vinegret, ziół albo innych małych
> ilości?
> Czy są jakieś minimikserki do tego?
> Oczywiście można robić to ręcznie (jak robię dotychczas), ale fajnie
> byłoby tak porządnie zmiksować na jednolitą masę.
>
> Ewa
W Lidlu dziś widziałam rozdrabniacze do ziół... Takie właśnie
minimiksery...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2012-04-26 12:03:32
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?W dniu 2012-04-26 13:03, czeremcha pisze:
> On 19 Kwi, 19:41, medea<x...@p...fm> wrote:
>> Jak sobie ułatwić miksowanie np. sosu vinegret, ziół albo innych małych
>> ilości?
>> Czy są jakieś minimikserki do tego?
>> Oczywiście można robić to ręcznie (jak robię dotychczas), ale fajnie
>> byłoby tak porządnie zmiksować na jednolitą masę.
>>
>> Ewa
> W Lidlu dziś widziałam rozdrabniacze do ziół... Takie właśnie
> minimiksery...
Dzięki.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2012-04-26 17:22:25
Temat: Re: minimikser do sosów - jest coś takiego?Dnia Thu, 26 Apr 2012 04:03:53 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> On 19 Kwi, 19:41, medea <x...@p...fm> wrote:
>> Jak sobie ułatwić miksowanie np. sosu vinegret, ziół albo innych małych
>> ilości?
>> Czy są jakieś minimikserki do tego?
>> Oczywiście można robić to ręcznie (jak robię dotychczas), ale fajnie
>> byłoby tak porządnie zmiksować na jednolitą masę.
>>
>> Ewa
>
> W Lidlu dziś widziałam rozdrabniacze do ziół... Takie właśnie
> minimiksery...
Nie widziałam, ale nie wyobrazam sobie, żeby to działało "na sucho"...
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |