Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Leniwe, no nie wychodzą mi :/

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leniwe, no nie wychodzą mi :/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-04-18 08:55:17

Temat: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem, co robię źle, ale wychodzą beznadziejne.
Mam taki jeden przepis z książki i może jest skopany.
150 dk mąki, pół kilo twarogu, 3 żółtka, 2 łyżki masła.
Masło ucierać z żółtkami, do tego twaróg, w międzyczasie piana z białek
dodawana na przemian z mąką do masy twarogowej.
Potem to ma się niby fajnie kształtować w jędrne ciasto, z którego formuje
się wałeczki i tnie na kluseczki.
Ale u mnie jest jedna wielka paciaja lepiąca się do wszystkiego!
Dosypuję mąki i dalej to samo. Dosypuję jeszcze więcej (prawie dwa razy
tyle, co w przepisie) i z trudem udaje mi się stworzyć cokolwiek, ale potem
i tak kluseczki rozwalają się w podczas gotowania. Może jeszcze za mało tej
mąki? Ale boję się, że jak przesadzę, to wyjdzie jeden wielki gips, a nie
pierogi.
Oczywiście podczas podsmażania zaczynają się przypalać, no bo dlaczego nie -
jak porażka, to na całego :/

Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie, a jak
widać też można spieprzyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-04-18 09:00:15

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: czeremcha <1...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 10:55, "Nixe" <n...@n...pl> wrote:

Może to przepis /nie książka/ z czasów, gdy twaróg był bardziej suchy
niż teraz, a miękki i mokry był tylko "imperial". Robisz je z twarogu
kupowanego na wagę, do krojenia w plastry, czy z twarogu z opakowań
foliowych, miękkiego i znacznie bardziej wilgotnego?

Zmniejszyłabym ilość jajek. Zdecydowanie.

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-04-18 09:26:29

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-18 10:55, Nixe pisze:
> Nie wiem, co robię źle, ale wychodzą beznadziejne.
> Mam taki jeden przepis z książki i może jest skopany.
> 150 dk mąki, pół kilo twarogu, 3 żółtka, 2 łyżki masła.
> Masło ucierać z żółtkami, do tego twaróg, w międzyczasie piana z
> białek dodawana na przemian z mąką do masy twarogowej.
> Potem to ma się niby fajnie kształtować w jędrne ciasto, z którego
> formuje się wałeczki i tnie na kluseczki.
> Ale u mnie jest jedna wielka paciaja lepiąca się do wszystkiego!
> Dosypuję mąki i dalej to samo. Dosypuję jeszcze więcej (prawie dwa
> razy tyle, co w przepisie) i z trudem udaje mi się stworzyć cokolwiek,
> ale potem i tak kluseczki rozwalają się w podczas gotowania. Może
> jeszcze za mało tej mąki? Ale boję się, że jak przesadzę, to wyjdzie
> jeden wielki gips, a nie pierogi.
> Oczywiście podczas podsmażania zaczynają się przypalać, no bo dlaczego
> nie - jak porażka, to na całego :/
>
> Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie,
> a jak widać też można spieprzyć.

Ja robię na oko (ale wiesz, że mam doświadczenie ;) ), bo dużo zależy od
sera - czy suchy, czy bardziej mokry.
Przede wszystkim daję tylko jedno jajko, ale zazwyczaj robię z mniejszej
ilości sera, bo tylko dla mnie i córki, mąż nie przepada.
Na mniej więcej 30-40 dag twarogu daję jedno jajko i dosypuję mąki do
momentu, aż ciasto uzyska sprężystość. Dodaję zwykłej mąki pszennej, ale
też łyżkę/dwie mączki ziemniaczanej (wtedy wyjdą bardziej sprężyste).
Razem wychodzi gdzieś około szklanki na tę ilość. Mój patent (chyba mój)
- nie miksuję mikserem, ale ugniatam wszystko taką praską do ugotowanych
ziemniaków. Od miksera ser się robi zbyt rzadki i wtedy tej mąki
rzeczywiście trzeba dosypywać w nieskończoność.
Potem dzielę ciasto na 3,4 części i z każdej formuję wałek na posypanej
mąką dużej desce drewnianej. Wałki spłaszczam, widelcem robię na nich
ukośną kratę i, krojąc w romby, wrzucam na wrzątek. Gotuję bardzo
krótko, partiami; wyciągam cedzakiem, jak tylko wypłyną. Jeśli chcesz
podsmażać, to warto, żeby przestygły i dopiero potem dać na rozgrzany
tłuszcz.
BTW Nie bawię się w ubijanie osobno białka, chociaż słyszałam, że
podobno wychodzą pulchniejsze, ale mi na tym nie zależy.

No, to chyba tak to u mnie wygląda.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-04-18 09:27:19

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Am 18.04.2012 11:00, schrieb czeremcha:
> On 18 Kwi, 10:55, "Nixe"<n...@n...pl> wrote:
>
> Może to przepis /nie książka/ z czasów, gdy twaróg był bardziej suchy
> niż teraz, a miękki i mokry był tylko "imperial". Robisz je z twarogu
> kupowanego na wagę, do krojenia w plastry, czy z twarogu z opakowań
> foliowych, miękkiego i znacznie bardziej wilgotnego?
>
> Zmniejszyłabym ilość jajek. Zdecydowanie.

Moja babcia robiła z jednym jajkiem na pół kilo mąki, czyli tak samo.
Ale twaróg był wtedy rzeczywiście dużo suchszy. W każdym razie
dostawałem instrukcję, coby pierogi wkładać do wrzątku, inaczej się
rozlezą. Miała rację. Osobiście robię tylko kopytka kartoflane, więc
własnej wiedzy na temat nie posiadam.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-04-18 09:53:55

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 10:55, "Nixe" <n...@n...pl> wrote:

> Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie, a jak
> widać też można spieprzyć.

A jaka tam piana z białek - przecież to tylko rozrzedza ciasto. Ser
też na pewno masz mokry.
Mój przepis:
- żółtko z resztkami białka przy nim (czyli niezbyt starannie
odseparowane)
- 3 ZIEMNIAKI dobrze odparowane i przepuszczone przez maszynkę
(ziemniaki to opcja zamiast mąki ziemn., ale świetna)
- lub 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- ser (odciskam kolanem na stołku w czystej lnianej/bawełnianej
ścierce i jeszcze na to ręczniki papierowe); sera odciśniętego wagowo
tyle, co ziemniaków albo jakieś 30-35 dag
- mąka (dodawana aż do uzyskania właściwej konsystencji ciasta tj
tylko aby ciasto przestało się kleić do rąk)

No i co, zagnieść SZYBKO ciasto, nie mikserem broń Boże, tylko
rękami. Szybko to znaczy krótko. Im dłużej ciasto wyrabiasz, tym
bardziej się rozciapie. Zadnego ucierania niczego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-04-18 10:05:15

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "czeremcha" <1...@g...com> napisał w wiadomości
news:c247c72b-2364-4c2e-8520-c17de7151258@f5g2000vbt
.googlegroups.com...
On 18 Kwi, 10:55, "Nixe" <n...@n...pl> wrote:

> Może to przepis /nie książka/ z czasów, gdy twaróg był bardziej suchy
> niż teraz, a miękki i mokry był tylko "imperial".

Książka "Kuchnia polska" z początku lat 90 ;-) Sam przepis cholera wie.

> Robisz je z twarogu
> kupowanego na wagę, do krojenia w plastry, czy z twarogu z opakowań
> foliowych, miękkiego i znacznie bardziej wilgotnego?

Z tego drugiego. Faktycznie mokrawy jest.

> Zmniejszyłabym ilość jajek. Zdecydowanie.

A ta piana jest konieczna czy zrezygnować w ogóle?
Bo też za dużo wilgoci moim zdaniem daje.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-04-18 13:01:35

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18 Kwi, 11:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> On 18 Kwi, 10:55, "Nixe" <n...@n...pl> wrote:
>
> > Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie, a jak
> > widać też można spieprzyć.
>
> A jaka tam piana z białek - przecież to tylko rozrzedza ciasto. Ser
> też na pewno masz mokry.
> Mój przepis:
> - żółtko z resztkami białka przy nim (czyli niezbyt starannie
> odseparowane)
> - 3 ZIEMNIAKI dobrze odparowane i przepuszczone przez maszynkę
> (ziemniaki to opcja zamiast mąki ziemn., ale świetna)
> - lub 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
> - ser (odciskam kolanem na stołku w czystej lnianej/bawełnianej
> ścierce i jeszcze na to ręczniki papierowe); sera odciśniętego wagowo
> tyle, co ziemniaków albo jakieś 30-35 dag
> - mąka (dodawana aż do uzyskania właściwej konsystencji ciasta tj
> tylko aby ciasto przestało się kleić do rąk)
>
> No i co, zagnieść SZYBKO ciasto, nie mikserem broń Boże, tylko
> rękami.  Szybko to znaczy krótko. Im dłużej ciasto wyrabiasz, tym
> bardziej się rozciapie. Zadnego ucierania niczego.

Ciasto trzeba od razu formować, kroić i wrzucać do osolonego wrzątku,
ponieważ rzednie, jeśli czeka na formowanie i ugotowanie.
Jeśli masz zamiar daną ugotowaną porcję klusek przeznaczyć na
późniejsze odsmażenie lub do zamrożenia, gotuj naprawdę tylko do
momentu aż wypłyną i wyjmuj na sito, po odcedzeniu od razu wykładaj na
(np) metalową tacę lub duży talerz, tak aby były w jednej warstwie -
do ostygnięcia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-04-18 19:28:51

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: Animka <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-04-18 10:55, Nixe pisze:
> Nie wiem, co robię źle, ale wychodzą beznadziejne.
> Mam taki jeden przepis z książki i może jest skopany.
> 150 dk mąki, pół kilo twarogu, 3 żółtka, 2 łyżki masła.
> Masło ucierać z żółtkami, do tego twaróg, w międzyczasie piana z białek
> dodawana na przemian z mąką do masy twarogowej.
> Potem to ma się niby fajnie kształtować w jędrne ciasto, z którego formuje
> się wałeczki i tnie na kluseczki.
> Ale u mnie jest jedna wielka paciaja lepiąca się do wszystkiego!
> Dosypuję mąki i dalej to samo. Dosypuję jeszcze więcej (prawie dwa razy
> tyle, co w przepisie) i z trudem udaje mi się stworzyć cokolwiek, ale potem
> i tak kluseczki rozwalają się w podczas gotowania. Może jeszcze za mało tej
> mąki? Ale boję się, że jak przesadzę, to wyjdzie jeden wielki gips, a nie
> pierogi.
> Oczywiście podczas podsmażania zaczynają się przypalać, no bo dlaczego nie -
> jak porażka, to na całego :/
>
> Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie, a jak
> widać też można spieprzyć.

Kładz łyżką na wodę. Kładzione tez dobre. Pianę dobrze ubij. Jak się
będą rozwalały to znaczy, że za mało mąki.
Pokraż masełkiem o posyp cukrem.


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-04-18 19:44:06

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kładz łyżką na wodę. Kładzione tez dobre. Pianę dobrze ubij. Jak się będą
> rozwalały to znaczy, że za mało mąki.
> Pokraż masełkiem o posyp cukrem.

Za dużo roboty kłaść kązdego.
A wogule leniwce są niezdrowe,
ser jest lepszy bez termicznego obrabiania.
Nie ma czego żałować , że nie wyłażą.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-04-18 20:06:48

Temat: Re: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-04-18 21:44, niebożę Stokrotka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Kładz łyżką na wodę. Kładzione tez dobre. Pianę dobrze ubij. Jak się
>> będą rozwalały to znaczy, że za mało mąki.
>> Pokraż masełkiem o posyp cukrem.
>
> Za dużo roboty kłaść kązdego.

Ta... i jeszcze trzeba wodę wachlować, żeby równomiernie go falą oblewała.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Debiuty
TWO Unique Floral Designs for F.REE
Autorski przepis na rosół
Przepis za zupę cebulową
Kamionka z Bochni - forma na babę.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »