Data: 2002-03-26 06:14:36
Temat: Re: miód
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> > Zaczyna to sie od szczytnych idealow,
> > ktore sa opatrznie zrozumiane. Taka sytuacja
> > jest w swiecie powszechna.
> > Czysto wegetarianskiego zrodla agresji nie znajduje.
>
> Czyli mozna powiedzieć ze to zrodlo agresji jest ogolnoludzkie ,a jesli tak to
> ideologia wegetarianska niczym nie rózni sie od innych ideologi i jest tak
> samo odlegla od "prawdy' jak inne ideologie
Bo to jest tak: jest ideologia i pozniej jej wykonanie.
I to wlasnie w tej drugiej czesci najwiecej jest
problemow. Czy komunizm byl zlym pomyslem?
W sumie nie ale nie mozliwym do wykonania.
Jedyne co sie sprawdza, jak na razie, w realnym
swiecie to ideologia oparta na chciwosci bo
to juz ciezko zepsuc.
> > > > > mam tylko problem z odpowiedzia na pytanie dlaczego nie jadam miesa
> > > > > moze mi poradzisz
> > > > > tylko zeby było bez zdrowotnosci , bez ideologi wege i bez kaprysów:)))
> > > >
> > > > Czyli raczej to Ty powinienes wiedziec dlaczego :)
> > > > No coz jak mam strzelac, to obstawiam powody
> > > > etyczne.
> > >
> > > hahahahah ja i etyka ale dzięki za komplement dowartosciowałem sie jak
> nigdy
> >
> > A to moze mi powiesz jak to sie stalo,
> > ze przestales jesc miesko?
> odpełzło samo:))))
>
>
> w roku 87 ubieglego wieku:)) jakos tak poszukiwalem czegos nowego jakiegos
> natchnienia i zetknalem sie z wege ale po pewnym czasie znudziła mnie ideologia
> i powrocilem do miesa.przed piecioma laty wrociłem do jadlospsu wege ale juz
> bez ideologi, ktora wydaje mi sie infantylna jak kazda skrajna ideologia .
> majac nascie lat mozna wyznawac rózne skrajne ideologie bo to jest mlodosc
> ale pozniej to jest infantylizm.
> w sprawie jadlospisu nie wypowiadam się kategorycznie moze się tak zdarzyc ze
> jutro zjem swinie na surowo i nie bede mial z tego powodu wyrzutów sumienia ani
> poczucia winy gdyz te uczucia są mi obce.
Jezeli kierujesz sie sercem to faktycznie,
mozesz byc wolny od tych stanow.
> zdradze ci tajemnice ktora skrywam w sobie ; w lutym po ponad pieciu latach
> zjadlem kawalek ryby i wiesz co nic sie nie stalo , swiat dalej jest taki
> sam jaki byl przed zjedzeniem jej , a ze ja nie mialem zadnychy blokad we lbie
> wiec mi tez się nic nie stalo i nie znienawidzilem się za to .
Bo tak to wlasnie ma wygladac!
Wegetarianizm tez powinien byc oparty na wewnetrznym
przekonaniu, nic na sile. Bo to sie nie sprawdza.
Jezeli nie czujesz wewnetrznej potrzeby oszczedzenia
ryb to je jedz.
Ok, nadal podtrzymuje teze, ze jestes wege z powodow
etycznych.
> a ta ryba to byl karp,widac brakuje mi rteci w organizmie a bialko rybie
> absorbuje rtęc hheheheheh więc uzupelnilem niedobor rteci:)))))
Moze jestes niezrownowazony? A jak Ci ta rtec
pojdzie w piety to sie ustatkujesz ;).
salut Chaciur
|