Data: 2003-03-16 22:57:44
Temat: Re: miód
Od: "Iz@" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@f...com> napisał w wiadomości
news:b50839$dmi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Węglowodany proste na kolację? O zgrozo! :-)
>
> Jeżeli ćwiczysz, to bezkarnie możesz jeść miód w umiarkowanych ilościach
> (kilkadziesiąt g) przed lub bezpośrednio po intensywnym treningu na
siłowni,
> bieganiu itp.
> Ale czy ma sens po zrobieniutrzech kroków do przodu (dieta) robić dwa w
tył
> (miód)?
eh... a nie przyznałam sie wczesniej??? Dwa razy w tygodniu siłownia po 1,5
h
(nie przesadzam z cieżarami, jestem przeciez kobietą), trzy razy w tygodniu
spining po jakies 50 min (10 min zajmuje dostosowanie sprzetu do siebie i
koncowe
cwiczenia rozciągające), raz w tygodniu jakies 45 minut na pływalni...
Chyba moge zjeść tego miodziku jednak troszeczkę...
Poza tym nie stosuje zadnej konkretnej diety. Jadam głownie chudy biały ser,
drób,
ryz, kasze, warzywa. Ograniczyłam weglowodany doprawie zera - wyjatek
stanowi
ten ukochany przeze mnie miod....
pozdrawiam
iza- która dzis nawet nie spojrzała na miód
|