Data: 2009-06-22 19:50:34
Temat: Re: mleko
Od: STranger <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki pisze:
> To samo dotyczy pozostałych chorób tzw "cywilizacyjnych". Przestaliśmy jeść
> jak małpy, zaczęliśmy chorować na to, co żadnej małpy w naturze nie dotyka.
Zgoda, mniej więcej masz tu rację.
Dodam, że problem chorób cywilizacyjnych leży po stronie ilości, a nie
tylko rodzaju pożywienia. Człowiek współczesny ma po prostu ciągle, całe
swoje życie, nadmiar kalorii a niedobór ruchu, stąd choroby.
Kiedyś religie nakazywały (intuicyjnie) okresy ścisłego postu, co było
mniej więcej symulacją okresowych niedoborów żywności w naturze w
prehistorii człowieka, a obecnie człowiek współczesny żre całe swoje
życie, non stop przez 356 dni na rok, do woli.
I nie chodzi tak naprawdę o mleko, chodzi o nadmiar żarcia w ogóle.
> reszta to szczegóły, np to, że odizolowaliśmy się od słońca ścianami i
> ubraniami, co powoduje prawdziwą epidemię niedoborów witaminy D.
Tu się zgadzam.
--
pozdrawiam
STranger
|