Data: 2009-07-04 19:06:39
Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 19:07:19 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:
>Cosa wrote:
>
>> (bla bla bla)
>
>to jeszcze powiedz, którego to aminokwasu egzogennego sobie nie dostarczają
>mistrzowie świata w sportach siłowych i wytrzymałościowych.
Rozumiem że na ścisłej diecie wegańskiej?
Bo na wegetariańskiej to i owszem. Dostarczają sobie ich wystarczająco
Widzisz ja nie atakuję diety wegetariańskiej jako takiej. Więcej -
mimo mojego atawistycznego apetytu który domaga się niekiedy
parszywego mięcha wiem że byłbym w stanie żyć i funkcjonować na
takowej. Nie tylko wiem to teoretycznie ale i praktycznie. Co nie
przeszkadza mieć zdanie, poparte odrobiną wiedzy iż jakiekolwiek
białko pochodzenia zwierzęcego w diecie jest potrzebne. I trudno tu o
jakikolwiek zamiennik w świecie roślin.
Wiekszość odpowiedzialnych dietetyków na pytanie o diety eliminacyjne
(jakiekolwiek) wypowiada się sceptycznie, na temat diety
wegetariańskiej ( a raczej bezmięsnej) pozytywnie, lub nawet bardzo
dobrze. A na temat diety optymalnej, wegańskiej czy fruitariańskiej
zgoła odwrotnie.
>Eh, ci gimnazjaliści na usenecie...
Przykro mi bardzo. Ale w gimnazjum jeszcze nie byłem ;) Jeszcze parę
lat.
--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--
|