Data: 2005-01-08 21:42:12
Temat: Re: moj problem
Od: myszkof <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 8 Jan 2005 22:16:11 +0100, cbnet <c...@n...pl> napisał:
> myszkof:
>> to juz predzej ja jemu.
>
> Wiec to co probowalas z nim zrobic usilujac mu pomoc
> nie jest juz dla Ciebie wazne?
wyciagasz bledne wnioski z moich wypowiedzi...
probowalam i jest wazne. ale wiem, ze to byl zly sposob
i tyle
>> nie martw sie, znam go...
>
> Nie znasz.
> Nie dal Ci uczciwej okazji abys go poznala. :)
> Wiesz tylko ze nie jest taki jak Ty, zas z wyrwanych z kontekstu
> fragmentow informacji ktore Ci sprzedal zbudowalas sobie jakas
> nic nie warta teorie wyjasniajaca dlaczego [biedak] jest inny.
>
dal. byl soba
nikt nie jest taki jak ja
nie wytworzylam zadnej teorii dlaczego ktos jest inny
kazdy jest taki jaki jest
ja chcialam mu pare zeczy uswiadomi, ktore matka mi uswiadomila i za co
jestem jej wdzieczna wiem ze nie powinnam ale tak bylo
--
Katarzyna
|