Data: 2004-07-10 09:28:53
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.N." <x...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ccnr5e$hmp$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Porownujesz biznes do dziecka? IMO malo trafione porownanie.
>
> To nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy to jest dziecko, matka, babka,
> pies, biznes, telewizor, dzialka czy gra komputerowa. Nikt w małżeństwie
nie
> lubi byc ignorowany, nawet jeśli miałoby odbywać się to kosztem jakiejś
> wielkiej idei. Tym bardziej, że przy odrobinie wysiłku można połączyć
jedno
> z drugim i zapewniam, że nie chodzi tu o "odstawienie dziecka i zajęcie
się
> mężem", ale chociażby o miły uśmiech, wspólne spędzenie czasu, rozmowę,
> zwrócenie swojej uwagi na potrzeby drugiej osoby. Tyle. Jeśli już mówimy o
> porównaniach to wyobraź sobie, że Twój facet ma np. chorą matkę i kilka
> miesięcy praktycznie cały swój wolny czas spędza u niej, a Ciebie, Twoje
> potrzeby, sprawy i zmartwienia ma, delikatnie mówiąc, w głębokim
poważaniu.
> Jak byś się czuła?
Dziękuję za ten opis tego o co chodziło mi w moim pytaniu.
Jacek
|