Data: 2004-07-10 09:31:57
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andrzej S" <s...@p...onet.pl> napisał
> A jak ma np. trójke dzieci w podobnym wieku to zajmuje się nimi 72 godziny na
> dobę?
Przecież wiesz, ze to absurd.
Chodziło mi o to, ze kobieta zajmuje się dzieckiem (dziećmi) całą dobę a nie tylo w
godzinach pracy. Jak mąż wróci z pracy to zasiada przed TV albo drzemie a ona nadal
karmi, przewija, kąpie, usypia (i wstaje w nocy bo przeciez on musi być wyspany bo
'idzie do pracy').
> Jak część kobiet zakłada ze kobieta ma tu misję do wypełnienia (macierzyństwo)
Część tak zakłada - widzę to. Brrr ... :-/
> a faceta powinien, w tym czasie wstrzymać się, dostosować, odpuścić zając
> pomocą jedynie a cała reszta jest nieważna, bo przecież ślubował – to
> faktycznie ciekawa koncepcja równouprawnienia osób w związku?
Czekaj, czekaj ... to jak powinno być?
Czy ja wracasz z pracy z żona mówi: przebierz, nakarm, uśpij (a ja w tym czasie się
wykąpię, zrelaksuje i później będziemy się seksić) to nie czujesz sie wykorzystany i
zmanipulowany ? Pytam bo wielu facetów się czuje (to ona się zajmuje dzieckiem ... ja
się chcętnie z nią posekszę ale to przewijanie i usypianie to jej sprawa).
Pozdrawiam
MOLNARka
|