Data: 2004-07-20 08:27:56
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "flojo" <g...@o...bezsmieci.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Xena" <t...@l...com.pl> wrote in message
news:cdhuhu$fj0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> In news:cdghi9$8id$1@atlantis.news.tpi.pl,
> Obym była złym prorokiem, ale tego typu "kontrole domowe" powodują jedynie
> ostrożniejsze romansowanie w późniejszych chwilach :-(
>
> Pozdrawiam
> Tatiana
Tatiano, więc co w takiej sytuacji zrobić dalej?? Jeśli rzeczywiście może
być tak, jak piszesz (i z czym się niestety mogę zgodzić), jakie jest
rozwiązanie?? Czy słusznie odczytuję z Twoich słów tylko jeden scenariusz
jaki może zaistnieć?? Że małżeństwo po takim "przejściu" (on zdradza - ona
znajduje dowody zdrady w jego komórce), nie ma juz szans, bo przecież on
wcześniej czy później na nowo zacznie kręcić i to kręcić w taki sposób, że
ani pierwsze symptomy, ani nawet drugie nie będą zauważalne.
Pozdrawiam
flojo
ta, co jej kolej też nadeszła :(
|