Data: 2002-03-14 22:13:22
Temat: Re: monogamia
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mrowka" <m...@p...wp.pl> skrev i meddelandet
news:a6r6ma$kdv$1@news.tpi.pl...
> Wiecie co...czytajac post Kasi i jej historie zaczynam watpic czy mozliwe
> jest zycie w szczesliwym zwiazku,malzestwie,konkubinacie po kilkadziesiat
> lat w szacunku i wiernoci.
Mozliwe..... Jak sie ma prawidlowo poustawiany system wartosci......
> Ostatnio stanowczo za duzo pojawia sie na grupie postow porzuconych
> kobiet.Dziala to na mnie dolujaco i lapie sie na tym ze patrze na mojego
> partnera podejrzliwie i zastanawiam sie kiedy on mi zafunduje "atrakcje" w
> postaci porzucenie mnie i dzieci.
A musi? ;-) Pozytywne myslenie wlacz, bo jak bedziesz krakac, to i
wykraczesz...
<ciach o poligamii>
> Czy mozna znalezc partnera
> ktory bylby super w lozku i super w zyciu na codzien?Czy mozna z kims
> przezyc kilkadziesiat lat i aby sie wzajemnie calay czas "krecic"tzn.nie
> szukac kogos na boku?
Mozna, tylko trzeba sie naszukac. Nizej podpisana jest dowodem.
Pozdrowienia
--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze Boga
nie ma... Przypadkiem zreszta!"
|