Data: 2001-04-21 19:39:24
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.
Od: "kuli" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam nadzieję że Cię nie uraziły moje mocne słowa i przemądrzały ton listu?
> Ale uważam że należał Ci się taki delikatny kopniak :-)
> Pozdrawiam i życzę Ci abyś zainteresował się jednak wartościowszymi
> kontaktami niż miłością (eeeee tam, jaką miłością) za pieniądze - bo nie
> wszystko niestety można kupić.
>
> Gosia
pal szesc co pisalas tam jeszcze wczesniej, ale to, to jest juz lekka
przesada, na szczescie sama to zauwazylas
to o czym mowa w poscie wieska to, przynajmniej ja tak to odbieram nie
chodzi tu o milosc, tylko o zwyczajny sex, a w tym przypadku nalezy
rozdzielic milosc i sex, skoro takie zachcianki na wiesiek to jedyne co
mozna mu poradzic to to czy naprawde jest mu potrzebna taka usluga.
jesli musi wyladowac gdzies swoja enerie sexualna i nie ma innej opcji, to
jest to jakies rozwiazanie, ale tez trzeba wiedziec gdzie z tym pojsc zeby
sie niczego nie nabawic i zeby ograniczyc pozniejszego mozliwego kaca
moralnego
--
today is good day to death
kula
|