Data: 2003-06-16 08:06:03
Temat: Re: moze jakis urlop od klopotow..
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcimhe$1j01$1@foka.acn.pl...
>
> Użytkownik "tomik" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:bcikd9$icq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > tak chociaz na 2 tygodnie...
> > ja chce
>
> Ja też, na razie wziełam tydzień wolnego od pracy.. ;-)
> Z wielkim hukiem i niezadowoleniem koleżanek zresztą.. ale ja też
potrzebuje
> spokoju.
a ja nie chcę spokoju, mam dość spokoju
chcę mnóstwa zajęć, ciągłego zaangażowania, tak jak było kiedyś
jeśli nie mogę zmoblilizować się do niczego konstruktywnego
to chociaż chcę balować, imprezować całe noce
odwiedzać wielu ludzi, bywać w różnych miejscach
ale wszyscy cholernie zajęci robieniem karier
czasu dla mnie nie mają ci wszyscy przyszli sędziowie, adwokaci
każdy zajęty sobą
a ja mam pechowo zajęcie które robię w domu,
właściwie nie muszę nigdzie wychodzić, żeby się
zajmować moją karierą i tu jest problem
wiem co zrobię - poszukam pracy w jakimś urzędzie
8 -16, stemplowanie znaczków za 800 zł jak dobrze pójdzie
tylko że mamy takie bezrobocie, że łatwo przewidzieć skutki
tych poszukiwań, hihi
pozdrowienia
Natalia
|