mrozenie jogurtu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2006-08-10 16:31:37

Temat: mrozenie jogurtu
Od: "Chesky" <c...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

czy jogurt po zamrozeniu i odmrozeniu traci swoje wlasciwosci,
chodzi glownie o bakterie.. ?

-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-08-11 11:29:05

Temat: Re: mrozenie jogurtu
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Chesky napisał(a):
> czy jogurt po zamrozeniu i odmrozeniu traci swoje wlasciwosci,
> chodzi glownie o bakterie.. ?

Tak, większość bakterii zginie. Trochę przetrwa, zostanie też
enzym laktaza i inne, które czynią jogurt łatwiej strawnym, więc
nie można powiedzieć, że wszystkie właściwości zostaną utracone,
podobnie z witaminami i wapniem. Ale jeśli chcesz stosować taki
jogurt jako boosta dla flory bakteryjnej to nie jest najlepszy pomysł.
Są komercyjne jogurty mrożone, które przygotowuje się tak, żeby
miały jakąś tam określoną minimalną liczbę żywych bakterii, ale
i tak mniej niż normalne jogurty.

--
Saiko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-08-11 13:21:58

Temat: Re: mrozenie jogurtu
Od: "Chesky" <c...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:1155295745.454305.200810@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>Tak, większość bakterii zginie. Trochę przetrwa, zostanie też
>(...)

mialem okazje kupic sporo jogurtow
za grosze z bliska data waznosci stad moje pytanie.
dzieki za odpowiedz. pozdrawiam.

-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-08-11 22:14:13

Temat: Re: mrozenie jogurtu
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Chesky napisał(a):

> >Tak, większość bakterii zginie. Trochę przetrwa, zostanie też
> >(...)
>
> mialem okazje kupic sporo jogurtow
> za grosze z bliska data waznosci stad moje pytanie.
> dzieki za odpowiedz. pozdrawiam.

Niektóre sobie poradzą dość dobrze, ale problemem zwykle jest to,
że jogurty zawierają za mało _żywych_ bakterii, i
zamrażanie/rozmrażanie je dobija po prostu. Jeśli producent
gwarantuje jakąś liczbę bakterii żywych to się może udać.

--
Saiko