Data: 2005-04-28 11:45:12
Temat: Re: [na prosbe] malowanie oczu
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
almadka wrote:
(...)
> No i sie zastanawiam, czy to wypada
> pchac sie z takimi "dobrymi radami"? Wam by sie zrobilo przykro, gdyby
> kolezanka np. z pracy udzielila wam kilku wskazowek bez pytania lub
> zaproponowala zrobienie makijazu?
W moim przypadku nauczycielką była cioteczna siostra, na parę lat przed
pracą. Do dzisiaj jestem jej wdzięczna za nauki, chociaż o nie nie
prosiłam (nie malowałam się wtedy wcale, ona była doroślejsza).
> Ja generalnie jestem daleka od
> uszczesliwiania ludzi na sile, ale chcialabym poznac Wasza opinie w tej
> sprawie.
Nie pytana proponuję zmiany tylko bliskim osobom. Koleżanki z pracy
"dokształcam" tylko, jak same zapytają.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|