Strona główna Grupy pl.rec.dom na zlodzieja

Grupy

Szukaj w grupach

 

na zlodzieja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-15 10:43:40

Temat: na zlodzieja
Od: "MarJusz" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przez weekend zlodziej obrobil mi altanke na dzialce. Zginelo prawie
wszystko, a po to, czego nie zdolal zabrac wrocil dzisiejszej nocy.
Siedze teraz w pracy i obmyslam plan zemsty.
Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.
Pozdrawiam,
MarJusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-15 11:07:11

Temat: Re: na zlodzieja
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jul 2003 12:43:40 +0200 I had a dream that MarJusz <m...@g...pl> wrote:
>Przez weekend zlodziej obrobil mi altanke na dzialce. Zginelo prawie
>wszystko, a po to, czego nie zdolal zabrac wrocil dzisiejszej nocy.
>Siedze teraz w pracy i obmyslam plan zemsty.
>Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.

Uważaj z pułapkami - taki złodziej jest bezkarny, a cokolwiek mu zrobisz
jest surowo karane, nawet jak będzie on lekko zadrapany, to już będziesz
kryminalistą - ot takie nasze poslkie bagienko.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 11:14:02

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "Chopek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"MarJusz" kombinuje:
> Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.

Lepiej sobie daj spokój. Uszkodzisz gościa to Cię do sądu poda. A jak sąd
spyta, dlaczego wlazł do Twojej altanki, odpowie, że było ciemno i się
pomylił, albo że był po paru piwkach i chciał się po prostu przespać bo bał
się do żony wracać. I nagle na głowę spadło mu stu kilowe kowadło. Nie ma do
Ciebie pretensji, że przez pół roku leżał w szpitalu a następny rok musiał
chodzić na różne zabiegi. W tym czasie stracił pracę i jest w plecy tak
około 100 tys PLN.

Ostatnio z piwnicy skaradziono mi rower. Gdybym gościa nakrył i w pysk
przywalił, mógł by mnie oskarżyć o pobicie. A co robił w mojej piwnicy z
moim rowerem pod pachą? Myślał, że to rower kolegi i chciał tylko do sklepu
skoczyć. Pomylił się a ja mu wpie..ol zaserwowałem. Ech, szkoda się
denerwować.

Pozdrawiam, Chopek - bez roweru


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 11:14:58

Temat: Re: na zlodzieja
Od: A...@e...pl (Adam Rolbiecki) szukaj wiadomości tego autora

We wiadomości z dnia Tuesday, July 15, 2003 1:07 PM,
<< Grzegorz Janoszka >> pisze:

[...]
> Uważaj z pułapkami - taki złodziej jest bezkarny, a cokolwiek mu
> zrobisz
> jest surowo karane, nawet jak będzie on lekko zadrapany, to już
> będziesz kryminalistą - ot takie nasze poslkie bagienko.

Święta prawda.
Chyba, że za drzwiami wejściowymi, w podłodze umieści wannę pełną
roztworu wody i NaOH. Jak złodziej wpadnie, to problemem będzie gdzie to
wylać, bo kwiatków szkoda...

--
tymczasem,
* * * * *
A.




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 11:21:51

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "Joanna" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MarJusz" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf0lrv$du6$1@korweta.task.gda.pl...
> Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.
Na zlodzieja sposobu praktycznie nie ma. Moi rodzice na ten przyklad zawsze
trzymaja na dzialce flaszke wodki gdzies na widoku. Jakichs bardzo cennych
rzeczy tam nie trzymaja, bo ta flaszka wowczas nie zdalaby egzaminu, ale
przynajmniej nie niszcza ze zlosci tego co jest.
Sasiedzi natomiast zostawili kiedys garnek z bigosem. Stalo to przez jakies
2 tygodnie po czym mieli wlamanie i zawartosc garnka znikla ;) Dodam, ze
lodowki na dzialce nie posiadaja. Jakis czas po tym zdarzeniu sasiedzi
zastali dzialke totalnie przeorana, powyrywane kwiatki, warzywa, powybijane
okna, w domku krajobraz jak po przemarszu wojsk.
Z tego wniosek taki iz na niestrzezonych dzialkach najlepiej nie trzymac
cennych rzeczy, a potencjalnym zlodziejom zostawiac cos przekupnego na
widoku. Niestety, w takim kraju zyjemy
Pozrawiam
Joanna



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 11:58:35

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "Pawel" <p...@o...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze nazwiecie mnie chuliganem - ale mialem 2 razy niszczoną dzialke przez
grupe wandali ...
wiec z bratem poczekalismy na nich pewnego wieczorku i pare razy dostali
gnojki ...
wiem ze to nie sluszne ale nerwy mnie puscily 2 razy wstawiac szybki do
szklarenki ...




Użytkownik "MarJusz" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf0lrv$du6$1@korweta.task.gda.pl...
> Przez weekend zlodziej obrobil mi altanke na dzialce. Zginelo prawie
> wszystko, a po to, czego nie zdolal zabrac wrocil dzisiejszej nocy.
> Siedze teraz w pracy i obmyslam plan zemsty.
> Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.
> Pozdrawiam,
> MarJusz
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 12:10:43

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "MarJusz" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Widze, ze nie ma rady. Dodatkowo, jestem jeszcze bardziej wsciekly, widzac,
ze tak naprawde to nic nie da sie zrobic.
Ten post jak sie okazuje powinienem wyslac na GRUPE PARANOJA - dziwny jest
ten swiat.
Dzieki za zainteresowanie, skozystam z jednej rady, a mianowicie, na wieczor
kupie flaszke - z tym, ze nie dla zlodzieja :-)
Pozdrawiam
MarJusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 13:16:33

Temat: Re: na zlodzieja
Od: tomek <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

MarJusz wrote:

>Widze, ze nie ma rady. Dodatkowo, jestem jeszcze bardziej wsciekly, widzac,
>ze tak naprawde to nic nie da sie zrobic.
>Ten post jak sie okazuje powinienem wyslac na GRUPE PARANOJA - dziwny jest
>ten swiat.
>Dzieki za zainteresowanie, skozystam z jednej rady, a mianowicie, na wieczor
>kupie flaszke - z tym, ze nie dla zlodzieja :-)
>
Czemu Nie mozesz sie tlumaczyc tak jak zlodziej?
W razie czego to ty tej pułapki nie zrobileś, wogole nie wiesz o co chodzi.
Ktos sie pewnie wlamal i nastawil na Ciebie pulapke. ;)
Wtedy policja nic Tobie nie zrobi. Przeciez to nie Ty.
Jak chce sie wygrac ze zlodziejami to trzeba postepowac jak oni.
A gdy sie jakiegos zlodzieja pobije zawsze mozna powiedziec, ze to on
zacząl a Ty sie tylko broniles.
Jak myslisz komu uwierzy policja?

pozdrawiam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 13:23:14

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "huck" <d...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

metoda jest prosta zawsze trzeba miec swiadków :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-15 17:04:50

Temat: Re: na zlodzieja
Od: "pluton_" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Poszukuje pomyslu na jakas pulapke, na przyszlego zlodzieja.

w jakims schowku dobrze ukryte pol literka.... metanolu

--
pluton


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Glosna praca lodowki Liebherr KGT 4031
farby strukturalne
gniazdko od pralki
Pytanie - glazura o małych kafelkach
[spam] od 10PLN sprzedam czasopisma o urzadzaniu wnetrz i katalogi z projektami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »