Data: 2006-05-30 21:12:04
Temat: Re: nadopiekunczosc rodziców
Od: Ola Żyszkowska <z...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet napisał(a):
> OZ:
>> Czy móglbys prosze zaczac czytac ze zrozumieniem?
>
> Czy masz tu na mysli, ze wycofalas sie z pogladu jakoby /cytuje/
> "... na każdym kierunku dałoby się pracować i studiować na
> raz...", a ja tego nie zauwazylem?
Message- ID:
<1...@g...googlegroups.c
om>
Zaczyna się od "Powiem Ci tak". Post z 29. maja z 10:57.
Przerzuciłam się z "wszystkie" na "większość". Nie zauważyłeś z
bardzo prostego powodu: wyciągnąłeś wnioski na temat mojego
światopoglądu na podstawie zbyt małych przesłanek.
A ja nie jestem krową i zmieniam czasem zdanie, ba, na tym dla mnie
polega urok dyskusji, że można się przyznać do błędu bądź dowiedzieć
czegoś ciekawego.
> Masz nierzeczywiste poglady na temat odsetka pracujacych
> studentow czesci kierunkow dziennych i posuwasz sie do upartego
> propagowania wlasnych wyobrazen zamiast informacji
> odpowiadajacych faktom. :)
Nawzajem.
>
I kończę, bo moim zdaniem ta dyskusja do niczego nie prowadzi.
Jeżeli rzucasz argumenty w stylu "bredzisz", "jesteś betonem", "masz
skrzywiony światopogląd", "PLONK" (to było najsmieszniejsze), to ja
dziękuję, zmieniam piaskownicę.
Naucz się trochę szacunku dla dyskutantów, wbrew pozorom na
niektórych niehumanistycznych uczelniach też tego uczą. Szkoda że to
przeoczyłeś.
--
Pozdrawiam cieplutko,
Ola Żyszkowska
|