« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-11 18:50:29
Temat: nalewka wiśniowaMam litr spirytusu i niewiedząc co z nim zrobić, wymyśliłem nalewkę
wiśniową, ale nie umię.
Pomocy !!!!!!!!!
Dwarazyka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-11 19:18:12
Temat: Re: nalewka wiśniowa> Mam litr spirytusu i niewiedząc co z nim zrobić, wymyśliłem nalewkę
> wiśniową, ale nie umię.
Bierzesz odpowiedni słój, wrzucasz wiśnie [tylko przypadkiem ich nie myj]
i zalewasz spirytusem po sam brzeg. [nie ważne jakiej mocy, najwyżej po
jakimś czasie dorzucisz drugą partie jak chcesz mieć słabszą a jak słodką
to razem z cukrem. Tyle, że to są dwie różne nalewki. Z cukrem to
zaczynasz tak jak z sokiem a dopiero później dodajesz alkohol.] Ufff.
Trudne było.
Tyle, ze najlepsze są te lipcowe nagrzane słońcem.
:-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-13 05:31:56
Temat: Re: nalewka wiśniowa
>
> Bierzesz odpowiedni słój, wrzucasz wiśnie [tylko przypadkiem ich nie myj]
> i zalewasz spirytusem po sam brzeg. [nie ważne jakiej mocy, najwyżej po
> jakimś czasie dorzucisz drugą partie jak chcesz mieć słabszą a jak słodką
> to razem z cukrem. Tyle, że to są dwie różne nalewki. Z cukrem to
> zaczynasz tak jak z sokiem a dopiero później dodajesz alkohol.]
U nas w domu bierze się specjalny słój o wymiarach średniej wielkości
wiaderka.Potem wisienki, potem cukier, a potem spirytusik.
A potem się wyjada wisienki twierdząc, że to ylko mała degustacja czy juz
jest dobre.
A ja mam jeszcze zeszłoroczna wisniówkę w szafce, właśnie taką z
lipcowo/sierpniowych zbiorów.
pozdrowienia
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-13 20:59:44
Temat: Re: nalewka wiśniowaWitaj.
Można i tak jak napisała Anna ale najważniejsza rzecz - 3/4 wiśni wydruluj -
z pestek powstaje kwas pruski, a nie jest on zbyt dobry dla zdrowia. 1/4
niewydrulowanych pestek daje lekki posmak migdałowy.
Najważniejsze, aby nalewka była dobrze przefiltrowana i rzeby się odstała na
tyle długo, aby nie było czuć posamku spirytusu. Jak mam w domu ok. 7 litrów
zeszłorocznych nalewek i jeszcze ciągle czekam na otwarcie - jeszcze jakieś
pół roku, a w przypadku orzechówki to i nawet dłużej.
Pozdrawiam
Pararobert
PS
Generalnie można też wydrylować wszystkie wiśnie, i do smaku dodać na tą
ilość ok. 3 kropel esencji migdałowej - ale tu - ostrożnie! 3- nie więcej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |