algraf napisał(a):
> 1) nie wolno nosic komorki na widoku - to tak jakbys zachecal do ataku

Tja... komórkę mam 'wpiętą' do ucha na automatycznym odbiorze, więc
trudno z tym się ukryć. Wyjściem byłyby może jakieś ukryte w wózku
olstra na komórkę.

> 2) staram sie akumulatorem jezdzic bardzo szybko, tak aby nie dac
> atakujacemu pomyslu na napad, np.masz fajke?, masz ogien?, itp. zaczepki

O, nie. Na takie zaczepki nigdy nie reaguję. Wyrostek zaatakował od
tyłu, widać bał się oberwać.

> 5) w ostatecznosci, jak juz sam wiesz nasz wozek (Storm) jest niezla bronia

Toteż dlatego właśnie mu się wyrwałem ;) Próbował zatrzymać wózek od
tylca hy hy hy

> 8) nasze spoleczenstwo co raz bardziej sie integruje i niepelnosprawnych
> wozkowiczow zaczyna traktowac jak zdrowe jednostki

Hehe, można i tak do tego podejść.
Ale prawda jest taka, że wyrostek liczył na dobrą zabawę tanim
kosztem i dlatego zaatakował. Napewno nie zrobiłby tego na sprawnym
facecie.

> nie mial. siedzenie w domu nic Ci nie da, wiec wylaz na ulice

Wychodzę, wychodzę, tyle że już mniej pewnie.

--
Pozdrowienia,
Robert