Użytkownik "Chudy"
> Użytkownik Leszek Serdyński napisał:
> OK, to ja się przyznam, że przesadziłem w proporcjach podanych na
> optymalne śniadanie. To co podałem, to byłaby "optymalna" porcja na dwie
> osoby, nie na jedną.

Policzmy:

---
> Stąd przepisy: na śniadanie jajecznica z pięciu żółtek pływająca w
> tłustym boczku, do tego kromka "optymalnego" chleba z ćwierć kostki
> masła, popić kubkiem 30% śmietany. Samo pisanie tego budzi w moim
---

B T W
12,2 23,9 0,5 - jajecznica z pięciu żółtek (75g, średnio żółtko ma 15g)
20,2 106,0 0,0 - boczek w ilości pozwalającej na pływanie żółtek
(strzelam: 200g)
0,4 0,4 0,6 - kromka "optymalnego" chleba (np. chleb biszkoptowy -
5g)
0,4 40,5 0,0 - ćwierć kostki masła (50g)
4,4 60,0 6,2 - kubek (~200g) 30% śmietany
-----------------
37,6 230,8 7,3 - czyli 1 : 6,13 : 0,19

Proporcje wybitnie nieoptymalne niezależnie od ilości "obdarowanych"
śniadaniem osób :)

[ciach]

> Co do biegunki tłuszczowej - także cytuję jedną z "optymalnych" stron
> "(http://victory.gd.pl/minidjeta.htm, jest do niej link z
> http://www.optymalni.pl, więc nie jest to żadna złośliwość z mojej
> strony): "Na początku stosowania djety po smietanie bedziesz mugl mniec
> PŁYNNĄ KUPKE
> Nie przejmuj sie, na początku nie jestes przestawiony na djete optymalną
> ( dopiro po 2 tygodniach picia dziennie kartonika smietany juz nie
> bedziesz mial srzcki)..."
> Chudy

Rozróżniasz sformułowania "będziesz mógł mieć" i "jednym z etapów []
jest"?

Wojtek ---> http://esensja.pl/ <---
--
, Wojciech "Voqo" Gołąbowski
. / ,'. ,'| ,'. http://www.golabowski.art.pl
\/ `.' `.| `.' "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
---------- | --- siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome