Data: 2008-03-27 13:19:04
Temat: Re: napady leku Jak sobie z nimi radzicie?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:240f.000000a9.47eb9cb6@newsgate.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:240f.0000009d.47eb946b@newsgate.onet.pl...
> > > >
> > > > Użytkownik "Wieslaw" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
> > > news:240f.0000009a.47eb922e@newsgate.onet.pl...
> > > > > Witam,
> > > > >
> > > > > Jestem chory na nerwice lekowa. Akurat nawet w tym momencie mam napad
> > > leku.
> > > > > Objawy z ciala sa takie, przyspieszone bicie serca, hiperwentylacja. W
> > > zwiazku
> > > > > z hiperwentylacja mam zawroty glowy, mrowienie w konczynach i
> niektorych
> > > > > miesniach. Zawsze w takich wypadkach mam dylemat jak sobie poradzic,
> zazyc
> > > > > afobam ktory uspokoi te leki( ale wiem, ze on je tylko stlum i powroca
> za
> > > > > jakis czas), czy przeczkac ( ale tutaj pojawia sie strach) bo
> > > > > nie wiadomo co moze pojawic sie pozniej. Napiszcie jak sobie radzicie
> z
> > > > > napadami leku.
> > > > >
> > > > A czego się boisz?
> > >
> > > W sumie to nie wiadomo czego. Taki oglony lek, panika i tyle.
> >
> > Eeee...nie chce mi się wierzyć że tak z niczego...
> > Zawsze od czegoś się zaczyna: sytuacji życiowej,
> > urazów lękowych z dzieciństwa...itd itp.
> > Jeśli sam nie potrafisz tego nazwać
> > to potrzebujesz kogoś do pomocy.
> > Swoja drogą czasem pomaga
> > powiedzenie sobie
> > "raz się żyje"
> > Podobno.
> > ;)
> Chodze na psychoterapie i g.... to pomaga.
> Mam nawrot lekow, dawno juz ich nie mialem.
> Ostatnio w 2003 tak silne jak teraz. A myslalem
> ze minely juz raz na zawsze... Swoja droga,
> troche nieszczesc w 2007 r bylo, smierc matki, smierc
> ojca, wypadek na moto, zmiana pracy na gorsza.
> byly tez i pozytytywy zwiazane z hobby motocyklowym.
>
> Wlasnie troche zelzal mi lek.
>
Widać ten wypadek był za lekki.
;P
|