Data: 2003-10-02 20:27:34
Temat: Re: napiwki dla fryzjerek
Od: mips <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
loolaa napisał/a w news:blgk7r$2ik$1@galaxy.uci.agh.edu.pl:
> Ile Wy zostawiacie?
Nic.
Po pierwsze chodzę do fryzjerki, która jest właścicielką
zakładu...ups...przepraszam, teraz to się nazywa salon albo studio
stylizacji włosów. Płacę za usługę i nie uważam, abym powinna płacić
coś ponadto.
Po drugie mam krótkie włosy i za ich podcięcie płacę 20-25zł. Dla mnie
to i tak dużo, bo poza tym co miesiąc kupuję farbę i szampon, ew.
odżywkę. Tak więc wydatki związane _tylko_ z włosami kumulują się
ostatecznie na większą kwotę - jak na moje możliwości finansowe.
Po trzecie słowo napiwek kojarzy mi się z barmanem albo kelnerką, a nie
kosmetyczką.
I nie popadajmy w paranoję. Nie muszę każdemu płacić więcej za wykonaną
pracę. Mnie nikt nie daje żadnej premii, a tym bardziej napiwków, mimo
iż zawsze wywiązuję się z obowiązków w terminie.
--
mips
FAQ grupy pl.rec.uroda
http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
|