Data: 2003-01-04 23:44:34
Temat: Re: nastolatka -kłopot wielki
Od: "Alex Jańczak" <o...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Xena <t...@l...com.pl> napisał(a) :
> Co to znaczy uderzyć w ślinkę?
Chyba całować się "z języczkiem"? A co pomyślałaś?
> A co zrobisz jesli przyprowadzi dziewczynę i powie, że to jej
> partnerka? Będziesz zwalała wine na Tatu czy zaakceptujesz w pełni
> jej wybór?
Na to już Mrówka odpowiedziała w innym liście "niżej" w wątku.
> A jeśli zaakceptujesz w pełni jej wybór, to po co jej
> teraz mówisz, że wolałabys, żeby kiedyś miała chłopca? Poważnie
> pytam, bo jakoś nie kumam czaczy - przeciez to raczej normalne, że
> matka chciałaby, żeby jej dziecko było heteroseksualistą.
A czy uważasz, że powinna tę normalną chęć taić przed dzieckiem?
Bo kiedyś, gdy związki homoseksualne nie były z konieczności
"w ukryciu", ta normalna chęć była dla dzieci oczywista.
Teraz nie musi być, bo dla wielu dzieci większym autorytetem
niż rodzice jest telewizja/artyści/koledzy.
Dla mnie to naturalne, że o swoich chęciach się _mówi_ gdy jest
szansa, że nie są dla rozmówcy całkowicie oczywiste.
Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://dziewczynka.org/ ***** niegrzeczna @ dziewczynka.org *
|