Topino napisał(a):

> Widac w tym kraju nie mozna wierzyc w Boga i nie chodzic do Kosciola .

Ależ można. Wierz sobie w kogo chcesz i jak chcesz. Tylko skoro nie
jesteś katoliczką (bo katolicy mają _obowiązek_ chodzić do kościoła na
mszę) to dlaczego żądasz od kościoła katolickiego udzielenia
sakramentu? Mi się wydaje, że nie tyle Ci zależy na przysiędze ile na
_Ślubie_Kościelnym_ - celowo dużymi literami - jako na imprezie. Nie
dziwię się i rozumiem - ja zawsze chciałam taki ślub, nawet wtedy, kiedy
uważałam się za osobę niewierzącą. Biała suknia, cuda cudeńka, w ogóle
wszystko o czym księżniczka może zamarzyć :).
Tylko mi nie podoba się bardzo, że nie potrafisz się do tego przyznać i
zasłaniasz się wiarą, której nie praktykujesz. Być może praktykujesz
inną. Ale katoliczką nie jesteś.

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*