Data: 2006-04-12 15:51:55
Temat: Re: nawierzchnia podjazdu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aniya" <a...@g...com> wrote in message
news:1144857045.197643.136540@j33g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Myslalam takze o wersji okrojonej - po obu stronach zasadzenie jakichs
krzewow, zeby oddzielic sie od sasiadow (ew. pnacza) i srodkiem na tyle
szerokim, by przejechal nim samochod, zrobic jakas nawierchnie. To
pozwoli obciac troche koszty.
Teren jest w miare równy, sluzy jako przejscie do domu i podjazd
do garazu. Kobiety w butach na obcasach sie zdarzaja. moze
niekoniecznie jednak w szpilkach.
Strefa jest zacieniona przez klony. Czy zwir podolalby takze z
samooczyszczaniem sie z lisci?
Jesli kostka granitowa - to jak sie sprawdza zima i jej ew. koszty
polozenia?
Pozdrawiam
Anka
Pytanie do Muratora
|