Data: 2001-04-23 10:15:53
Temat: Re: nawożenie trawnika
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:9c0uo0$2omb$1@news2.ipartners.pl...
> Ludziska, nie dajmy się zwariować, nie trzeba mieć wszystkiego co w
sklepie
> na wystawie.
> Czy na pewno twój trawnik wymaga nawożenia?
Właśnie! Może zróbmy dyskusję, jak nawozić i czym.
Zgłaszam się pierwsza:) Nawożę co roku wiosną inny kawałek trawnika, na ogół
azofoską. Inny kawałek wyłącznie ze względów finansowych, nie mam zamiaru
bankrutować na trawie. Zwykle ten najgorzej wyglądający. Poza tym większość
koszeń odbywa się kosiarką rotacyjną bez kosza - skoszona trawa zostaje na
trawniku. Ponieważ jestem w stanie dopilnować regularnego koszenia, więc
kawałeczki nie są za duże, a nawóz z tego jest.
> Czy koniecznie musisz nawozić używając siewnika? Ja i pewnie kilka tysięcy
> innych ogrodników nawozimy ręcznie. Podejrzewam iż przejechannie małym
> siewnikiem po całych 1500 m zabierze ci dużo więcej czasu niż zrobienie
tego
> ręcznie.
Popieram.
Pozdrawiam, Basia.
|