Data: 2010-08-13 10:39:08
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> "mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
> news:47f6.00001272.4c64d36c@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> "ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
> >> news:4c604b4d$0$27037$65785112@news.neostrada.pl...
> >> > Jak w temacie - czy mozna sypac recznie, czy za duze jest ryzyko
> >> > przenawozenia i koniecznie nalezy wyposazeyc sie w siewnik ?
> >> >
> >> > Eryk
> >>
> >> Siewnik do nawozów to wygodna rzecz, nawozy są ciężkie niekiedy. Powinien
> >> być taki, aby można z niego trawnik piaskować, jak i posypywać zimą
> >> ścieżki
> >> i wjazd do garażu. Wydatek niewielki, ale użyteczny.
> >
> > Aby przyszyć jeden guzik do koszuli,należy kupić maszynę do
> > szycia,oczywiście
> > wieloczynnościową.
> > mirzan
>
> Szanuję Ciebie, ale myślę, że pytający zrozumiał moje argumenty.
> Teoretycznie mógłbym Ci zafundować siewnik z linku.
Dzięki,ale nie widzę żadnego zastosowania u mnie.Nawet za darmo nie chcę grata,
aby go przestawiać z kąta w kąt.Ani mi do głowy nie przyszło nawozić mój
trawnik.Zainteresowany jestem,aby wszystko co na nim rośnie,rosło jak
najwolniej.Do transportu mam wózek,ze spółdzielni produkcyjnej,wchodzi na niego
skrzynka plastyk.A tych skrzynek mogę postawić ile uciągnę.I ten wózek nigdy
nie zniszczy się,taki komunistyczny wyrób.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|